@BogusSnob: Wbrew pozorom wpływ wprowadzenia euro na ceny jeśli był to nie był aż tak duży jak twierdzą niektórzy. Większy wpływ na niskie ceny żywności w Polsce ma rolniczy charakter kraju, niskie koszty pracy, niskie opodatkowanie sektora rolno-spożywczego, duży rynek wewnętrzny a co za tym idzie rozwinięte przetwórstwo na światowym poziomie i to wszystko w dużej mierze dzięki środkom z UE. Wystarczy popatrzeć na zestawienie Eurostatu z poziomem cen żywności
@LubiePisac: @emre899: zwykły bez szału w każdej normalnej piekarni kosztuje 2 zł. Nie wiem skąd wyczarowałeś 3.50 - 4 ale po tyle to już stoją te lepsze.
@ish_waw: żeby uświadomić jak dużo to 32% warto dodać porównanie - mieszkaniec Amsterdamu ma o 50% większą siłę nabywczą niż warszawiak, ale już mieszkaniec Madrytu tylko o 20% (a to już jednak Zachód, w kryzysie, ale Zachód)
Czyli warszawiak jest 'bardziej bogatszy' od wilnianina niż madrytczyk od warszawiaka :)
@prawy_mirek: A ty uważasz, że przeciętny Holender jeździ Aston Martinem? Ja tam w Holandii widzę głównie małe, wcale niedrogie samochodziki. Natomiast poza czysto importowanymi dobrami (głównie właśnie samochody, oprócz tego odzież i elektronika, na innych rzeczach nie ma aż tak dużych różnic), reszta cen jest indeksowana do siły nabywczej, bo związana z produkcją w kraju - ceny nieruchomości, żywności, a także różnego rodzaju opłaty itd., zatem nie widziałbym nic dziwnego
@gietus: Najjaśniejszej Rzeczpospolitej Obojga Narodów!(albo jak powinno się wydarzyć Trojga Narodów, gdybyśmy tylko nie zatracili za czasów Jana Kazimierza Wazy złotej idei wolności i równości wszystkich obywateli wobec najjaśniejszej)
Nasza złotówka działa jak poduzka ochronna. Za każdym razem, kiedy na rynkac są jakieś zawirowania, inwestowrzy wycofują pieniądze z ryzykownych rynków, złotówka spada i... tym samym Polska zyskuje na konkurencyjności. Pozbycie się złotego teraz byłoby szaleństwem.
"150 g oliwek kosztuje 2,95 zł (0,68 euro), 400 g pomidorów - 1,95 zł (0,45 euro), litr soku - 1,99 zł (0,46 euro), 131 g pasztetu - 0,89 zł. (0,20 euro), kilogram ryżu - 2,59 zł. (0,6 euro), 330 ml kwaśnej śmietany - 2,49 zł. (0,57 euro), detergent Woolite dark - 14,79 zł (3,42 euro)". Tymczasem na Litwie "60 gramów oliwek bez pestek kosztuje około 0,4 euro, za kilogram pomidorów trzeba zapłacić 1,6 euro, za litr taniego soku - około 0,80 euro, 120 g pasztetu - około 0,55 euro, 800 gramów najtańszego ryżu - 0,9 euro, śmietana - około 1,30 euro". Droższy okazał się jedynie detergent, za który trzeba zapłacić około 3,30 euro.
Porównanie: 150g i 60g oliwek 400g i 1kg pomidorów
Litr soku za 1.99????!!! Wut? Gdzie? Prawdziwego soku? Minimum 4zł.
@Merkava: bez przesady. np jabłkowy w tesco kosztuje właśnie 1,99, produkowany w PL z polskich jabłek. a tłoczony a nie z koncentratu (też PL) to 2,89zł. ja osobiście szczerze mówiąc nie widzę różnicy w składzie i smaku pomiędzy tymi sokami a jakimiś cappy czy innymi drogimi, a kosztują prawie połowę mniej.
@ediz4: Nijak. Facet po prostu zaapelował, żeby wspierać rodzimą gospodarkę i nie wywozić kapitału do innego kraju. Żadnych środków administracyjnych w tym celu nie podjął.
Biedronka w Sejnach (6 tys. mieszkańców, tuż przy litewskiej granicy) jest obiektem z czołówki sprzedaży w tej sieci. Przez długi czas była na pierwszym miejscu. Praktycznie od rana do wieczora otwarte wszystkie kasy i przy każdej kolejka. TIRy z dostawą przyjeżdżają kilkanaście razy w tygodniu.
Komentarze (257)
najlepsze
Czyli warszawiak jest 'bardziej bogatszy' od wilnianina niż madrytczyk od warszawiaka :)
Pozbycie się złotego teraz byłoby szaleństwem.
Tymczasem na Litwie "60 gramów oliwek bez pestek kosztuje około 0,4 euro, za kilogram pomidorów trzeba zapłacić 1,6 euro, za litr taniego soku - około 0,80 euro, 120 g pasztetu - około 0,55 euro, 800 gramów najtańszego ryżu - 0,9 euro, śmietana - około 1,30 euro". Droższy okazał się jedynie detergent, za który trzeba zapłacić około 3,30 euro.
Porównanie:
150g i 60g oliwek
400g i 1kg pomidorów
@Merkava: bez przesady. np jabłkowy w tesco kosztuje właśnie 1,99, produkowany w PL z polskich jabłek. a tłoczony a nie z koncentratu (też PL) to 2,89zł.
ja osobiście szczerze mówiąc nie widzę różnicy w składzie i smaku pomiędzy tymi sokami a jakimiś cappy czy innymi drogimi, a kosztują prawie połowę mniej.
A na samym nagraniu mer mówi tylko:
@cheche: Czyli jak we Władysławowie w sezonie ( ͡° ͜ʖ ͡°)