@neoneo: ta statystyka akurat jest gówno warta. PEnsja średnia liczona jedynei w firmach po 9 osób i tylko na podstawie umowy o pracy. U nas ogrom ludzi jest na umowie zlecenie i jest poza statystyką. Do tego pensja średnia to rednia. Ważniejsza jest mediana oraz dominanta płacowa.
Potwierdzam. Rozmawiałem z wieloma Litwinami i wszyscy mówili to samo: niby kwoty po zmianie na Euro wydają się być w porządku, ale to kwestia przyzwyczajenia przez lata do innej skali. Gdy przeliczy się ceny na starą walutę, nagle wszystko wydaje się być drogie (bo takie jest).
Może i na Litwie jest drożej ale za to nie mają tam tych złowrogich, zagranicznych sklepów wielkopowierzchniowych, które "rabują Polaków" i "wyprowadzają zyski za granicę".
@4pietrowydrapaczchmur: 1. 21% VAT na żywność (w Polsce 0-5-8% na większość żywności) 2. mały rynek wewnętrzny, więc niezoptymalizowana produkcja 3. mały rynek, więc koszty stałe stanowią większą część ceny 4. mały rynek, więc ciężej optymalizować logistykę - więcej zwrotów 5. podwyżka cen przy wprowadzeniu euro 6. niewielka lokalna produkcja 7. duży import, a co za tym idzie, dodatkowe podatki w postaci cła
@LubieRZca: Chodziło mi o jedzenie dla psów marki chappi i pedigree które ma slaby skład (4% mięsa a reszta to zboże) @eth0: Chodziło mi o jedzenie dla psów marki chappi i pedigree które ma slaby skład (4% mięsa a reszta to zboże) tego psu bym nie dał.
Kupiła na zimowej promocji i się chwali :) Sklep stać na promocje to znaczy że towary są sprzedawane po zawyżonych cenach . Do tego do każdego produktu sklep dolicza cenę skradzionego towaru przez klientów , luksusowe auto prezesa sklepu i do łapówek zachodnich koncernów żeby Polacy nie mogli wybrać tańszych produktów z Polski no bo po co sprzedawać polskie towary jak na zagranicznych zarobi się więcej a klient i tak musi kupić
Komentarze (257)
najlepsze
Tylko nie piszcie że wszystkiemu winne euro.
1. 21% VAT na żywność (w Polsce 0-5-8% na większość żywności)
2. mały rynek wewnętrzny, więc niezoptymalizowana produkcja
3. mały rynek, więc koszty stałe stanowią większą część ceny
4. mały rynek, więc ciężej optymalizować logistykę - więcej zwrotów
5. podwyżka cen przy wprowadzeniu euro
6. niewielka lokalna produkcja
7. duży import, a co za tym idzie, dodatkowe podatki w postaci cła
To powiedz mi co na wyspach robi tyle sklepów z polską żywnością i czemu są tam zawsze tłumy?
@eth0: Chodziło mi o jedzenie dla psów marki chappi i pedigree które ma slaby skład (4% mięsa a reszta to zboże) tego psu bym nie dał.
@czokowafelek: Tak jakby z innych krajów nie jeździli. Proporcjonalnie z krajów bałtyckich wyjechało za granicę znacznie więcej niż z Polski.
No to cieszyć się czy płakać? Nie wiem jakie to ma dla nas znaczenie, po ile kto sprzedaje polskie piwo w