Większość fotek zrobiona telefonem.
Gustowna koszulka damska :) Wietnam
Rozdawali żony za darmo, ale nie wziąłem :) Indonezja
Polska wódka w Kuala Lumpur (tylko z nazwy niestety). Malezja
Ludzie czekający na wschód słońca przy Angkor War. Kambodża
Godzinę później.
Mądrości buddyjskie. Chiang Mai, Tajlandia.
Metalowy hak do sterowania słoniem. Jeśli słoń jest nieposłuszny to jest tym kłuty w okolicę oka (chyba dlatego, że cieńsza skóra). Nie wiedziałem, że słonie są tak źle traktowane w Tajlandii. Niestety wszystkie trekkingi w Chiang Mai mają w programie przejażdżkę słoniem. Nie polecam.
Kultura musi być. Filipiny.
Zapodai terminal :) Filipiny. #
pasjonaciubogiegozartu
W drodze z Tajlandii do Laosu (Luang Prabang) Mekongiem. Rodzina czeka na brzegu na łupy przywiezione łódką z miasta.
Be honest. Even if others are not. Even if others will not. Even if others cannot. Mądrości chrześcijańskie. Filipiny.
pasjonaciubogiegozartu Dżakarta, Indonezja.
Ktoś chciał coś napisać po angielsku, chyba nie wyszło. Laos.
Popis znajomości angielskiego i gościnności w Laosie. Nie wymagam żeby wszyscy na świecie mówili płynnie po angielsku (bo sam nie mówię), ale żeby w miejscowości, gdzie jest więcej turystów niż tubylców, nie mieć kilku zdań napisanych poprawnie? Nie dać jakiemuś Australijczykowi cennika do sprawdzenia za browara? To tylko świadczy o ich podejściu (i nie tylko to).
Laos to piękny kraj, ale ludzie najmniej przyjaźni z całej Azji płd.-wsch. (moja opinia).
Takie cacuszka można kupić w Vientiane, Laos.
U nas to podobno wraca, z Laosu nigdy nie zniknęło.
Ludzie wracający z pracy. Kambodża. Tych ciężarówek, wiozących ludzi trochę jak bydło, było kilkadziesiąt. Niekończący się sznur, robiło wrażenie.
I co teras? Manila, Filipiny.
Brzmi groźnie, a to tylko reklama web designerów. Boracay, Filipiny.
Konkretna reklama papierosów. Manila, Filipiny.
Cute :) Manila, Filipiny.
Tylko autor wie co to znaczy. Filipiny.
Prisoners. Bangkok, Tajlandia.
The rapeutic massage. Oby nie wykonywany przez the rapist :) Battambang, Kambodża.
Dziwny znak przy wejściu do dżungli... zjeść nie można? Chyba chodziło im o pikniki.
Kampot, Kambodża.
Pomysłowe "lustro". Koh Rong, Kambodża.
Pani wychodzi w "kościołowej" koszulce z buddyjskiej świątyni. Nha Trang, Wietnam.
Co jest nie tak z tym miejscem? :) Hue, Wietnam.
Jak śmiecić to porządnie :) Zatoka Halong, Wietnam.
Zażartowałbym do kogo podobny jest ten z lewej, ale o zmarłych nie wypada ;)
Toaleta w Cu Chi, Sajgon, Wietnam.
Kto bogatemu zabroni. Hue (hue) :), Wietnam.
Ozdoby świąteczne w Azji można spotkać cały rok. Dla nich one nie mają zbytnio znaczenia, a ładnie wyglądają (według nich).
Okolice zatoki Halong, Wietnam.
O jaka ładna, solidna płyta. Mosiądz?
Podchodzę bliżej...
Malacca, Malezja.
Miły polski akcent na wyspie Langkawi, Malezja.
Siedzę sobie w hotelowym lobby w Bangkoku, a tu takie coś. W Tajlandii naszych jest dużo. Gdzieś w barze słyszałem polskie disco polo.
Chyba ktoś jednak stanął, bo deski brak. Sajgon, Wietnam.
I to jest uczciwa oferta! Dżakarta, Indonezja.
Rozśmieszyło mnie, że na Filipinach damy wybierają jakieś smarowidło z bekonem.
Koszulka męska Daddy's Girl. Vientiane, Laos.
Toaleta gdzieś w Bangkoku.
Nowatorski sposób montowania prysznicowych podgrzewaczy wody. Hotel przy przejściu granicznym Tajlandia/Kambodża.
Komentarze (91)
najlepsze
polecam
#shortstory #truestory
Pomykam sobie ulicami naszej stolicy, a de facto pieszo po chodniku. Ranek, około 9, ale pora bez znaczenia. Lato.
Zatem pędzę wypełnić swój obywatelski obowiązek, tj. do roboty. Z naprzeciwka idzie kobita. Na oko 40-50. Właściwie trudno ocenić, bo kobita to typowa przedstawicielka ludu pracującego, czyli zmęczona twarz, wygląd jak na tę porę nijaki.
Niby
takie jeszcze mam, ale to chyba nie są panie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ladyboya zazwyczaj rozpoznasz, bo:
-są dużo wyżsi niż kobiety
-dużo szczuplejsi, wychudzeni z dużymi silikonowymi cyckami
-mają denerwujące, nienaturalne skrzeczące głosy (jak papugi)
-duże stopy i dłonie
-nienaturalne, "ciotowate" ruchy, gesty (kobiety tak nie robią)
Nie macać gejsz (Kyoto, Japonia)
wioska Thee Kone, Myanmar.
@Wolvii: o co chodzi z tymi bransoletkami? Bo też je widziałem.