W MZK biadolą: gapowicz czuje się bezkarny
A ja sie pytam - jakim prawem MZK chce aby Policja jezdzila z kanarami, skoro jazda na gape nie jest przestepstwem? Czy MZK moze po prostu nie wpuszczac osob bez biletow? Czy wszystko w tym kraju trzeba zalatwiac Policja, takie #!$%@? tez?
b.....t z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 75
Komentarze (75)
najlepsze
Zgoda na przekazanie danych osobowych to tylko jedna z podstaw do przekazania danych. W dodatku nie najwazniejsza.
W wiekszosci sytuacji dane mozna przetwazac bez zgody zainteresowanej osoby (w zasadzie w 90% sytuacji zyciowych).
Komentarz usunięty przez autora
Ktos sie pcha, wchodzi bez biletu, kierowca nie ruszy.
Wiem , tez na "el" ale uwierz ze w Londynie w godzinach szczytu jest wiekszy ruch niz w Lodzi, gdzie bieganie i psom szkodzi.
Do tego nie raz bywa tak, że biegnę do tramwaju/autobusu na ostatnią chwilę, zupełnie zapominając o bilecie, a że normalnie nie dojeżdżam do szkoły to sieciówki też nie mam i nie potrzebuję.
Niedługo koło mojego domu będzie budowana nowa linia tramwajowa.
W Gliwicach zlikwidowano tramwaje ze względu na nierentowność.
Czyli za trzecim razem jest już wykroczenie. Pozostaje tylko kwestia rozpoznania "recydywisty" po wyglądzie.
Śmiech pusty mnie bierze, bo te same osoby będą płakać, że cenzura w internecie, że prawa są łamane i inne takie. A wszystko właśnie na tym polega. Rząd zawsze mówi - wszystko dla waszego dobra, wszystko dla waszego bezpieczeństwa. Dlatego nie wolno
Niestety przez takich cwaniaków jak Ty, potrafiących usprawiedliwiać zwykłą kradzież, w Polsce jest jak jest.
Nie rozumiem też oburzenia autora wykopu. Obecnie mamy dziurę w prawie dzięki której wystarczy przy kontroli powiedzieć: nie mam dokumentów, wysiąść na przystanku i sobie pójść. Nim prawo się zmieni potrzebne jest jakieś rozwiązanie