Ostatnio się spotkałem z taką praktyką, że sporo osób pisze, że ma mały bagażnik. Jednak na miejscu okazało się, że jest całkiem spory. Pytając o to, gościu który sporo jeździ na trasie polska-niemcy odpowiedział, że od teraz tylko tak pisze, bo nie raz pasażerowie chcieli ze sobą worek kartofli zabrać. ( ͡°͜ʖ͡°)
@Xavax: W zeszłym roku z dwoma przyjaciółmi tak o postanowiliśmy pojechać do Rumunii na 4-5 dni. Wrzuciliśmy ogłoszenie, że możemy kogoś zabrać po drodze, zgłosiła się różowa. Zaznaczyliśmy jej że miejsca mamy mało (bagaż, namioty, prowiant, jechaliśmy Passatem + dla bezpieczeństwa wzięliśmy koło zapasowe i narzędzia bo w Rumunii pod tym względem dzieją się cuda).
Ostatnio jechałem na Blabla... i to była istna tortura. Skatowało mnie małżeństwo – przewoziłem "teściową" która skopała mi samochód – dostałem dwie "rezerwacje" na miejsce – dwie na jedną "teściową" podjechałem po nią – a to nie ważne. W Krakowie wysadziłem ją w miejscu "docelowym" – niestety córka mnie za to "zjeb..." – jak żyć.
Komentarze (4)
najlepsze