Ja miałam lepszą akcję: noc, w sklepie otwarte tylko okienko. Pytam babki czy można płacić kartą, ona, że tak. No to przychodzi do płacenia, ja jej daje kartę, żeby włożyła w terminal i mi podała to takie małe coś do wpisywania kodu, a ona wyskakuje z tekstem "podaj PIN". Terminal był za daleko, więc nie mogła mi podać. Powiedziałam, że nie podam PINu, to otworzyła mi sklep, żebym mogła wejść i zapłacić.
Myślę, że wystarczy przejść się z odpowiednią petycją (coś co większość ludzi podpisze) i już można wyciągnąć te dane (oprócz PIN) i nawet trochę więcej jak adres, imię i nazwisko itd.
Większość ludzi nie szanuje swoich danych osobowych a to jest przerazajace. Nie licza sie z tym ze ktos moze wziac na nich kredyty leasingi itd. a takich spraw są setki!
Komentarze (179)
najlepsze
- *cenzura*"
(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)