Złodzieje ukradli mu wózek inwalidzki. Jest uwięziony we własnym mieszkaniu
Sebastian Depta 19-latek z Katowic chciałby móc samodzielnie wychodzić z domu. Niestety, cierpi na osteoporozę, a jego wózek inwalidzki się rozlatuje. Na nowy rodziny nie stać. Poprzedni, nowoczesny, ukradli złodzieje. Kolejną trudnością jest mieszkanie w kamienicy, w której nie ma windy.
Picx z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 66
Komentarze (66)
najlepsze
@Trytka: w wymiarze prawnym owszem, jednak życie nie jest zero-jedynkowe - jest kolosalna różnica gdy bezdomny kradnie bułkę i gdy seba kradnie punto.
@Trytka: ok, w takim razie przykład kradzieży tego samego przedmiotu - wyobraźmy sobie sytuację w której złodziej kradnie lizaka ze sklepu, oraz drugi przypadek, w którym ten sam złodziej kradnie lizaka dziecku. Ja się oczywiście zgadzam że w obu przypadkach to jest ta sama kradzież, ale w drugiej sytuacji, wraz z brakiem poszanowania dla prawa, idzie rażący brak empatii, i to o tej różnicy @
Nie chcę heheszkować, ale niefortunne ustawienie miniaturek na głównej świadczy o tym, że jednak Sebastian ma pieniądze na nowy wózek.
@Qraape:
Widać że napić to on się lubi.