@KawaJimmiego: To tak jak z wieloma podręcznikami akademickimi. Coś co można pokazać na x stronach musi być przeplatane z 10x stronami #!$%@? i lania wody... ( ͡°ʖ̯͡°)
I te tutoriale, gdzie napisy wstępne są rodem z Windows Movie Maker (biały, przesuwający się tekst na niebieskim tle), potem jakaś #!$%@? muzyczka w tle. Gość przez 5 minut pisze w notatniku czcionką 60 co będzie robił. Tekst oczywiście się nie mieści, więc trzeba scrollować.
Teraz pojawia się moment adnotacji do innych filmów i kanałów. O i jeszcze jedna adnotacja, bo zrobiłem literówkę w trakcie pisania - "Sorry guys, new Razor Keyboard
@DrDevil: Denerwuje mnie też ta moda że wszystko musi być na filmie. Co z tego że 50 razy łatwiej było by tą informacje znaleźć i zrozumieć w tekście pisanym, nie, musi być film 50 minut przez który musisz przesiedzieć poznając wszystko od koloru trawy po fizykę kwantową tylko po to żeby dowiedzieć się jak zrobić jedną rzecz.
@Blizbor: Rak na moje uszy. Playlista jak do Passeratti. Poza tym... #!$%@?! Naprawdę? Wodą kolońską czyścić? Przecież to jest zasyfione jakąś chemią zapachową. Izopropanol najlepszy do takich czynności.
@Pan_wons: Śmieszki śmieszkami, ale gdyby wszystkie poradniki/tutoriale miały tak dobrane tempo przekazywania informacji jak ten, to byłoby bardzo dobrze.
Poświęcasz 10 minut swojego życia na coś, co przeczytałbyś w 30 sekund.
@Strus: To zależy do czego. Np. taki tutorial "jak malować ścianę" dużo lepiej przyswajalny jest w formie video+narracja. Nie musisz się zastanawiać co to znaczy np. "malujemy w V", bo od razu widzisz jak gościu macha wałkiem. Oczywiście, wszystko ma swoje granice i jak taki samouczek ma ~10 minut a treści na minutę to jest irytujące.
@funeralmoon: Zależy do kogo mają być skierowane. Jak ktoś się zna, to taka forma zaoszczędzi mu mnóstwo czasu. Jak ktoś się dopiero podstaw uczy, to filmiki będą lepsze. Pod warunkiem, że będą możliwie skondensowane, a autor przygotowany.
Troche przypomina mi to podręczniki z polibudy. Jakiś wzór, potem magiczne sformuowanie: "po kilku elementarnych przekształceniach otrzymujemy:" i coś zupełnie z dupy. Pół dnia to potem rozkminialiśmy.
@mbn-pl: Podczas mojej krótkiej kariery na polibudzie zauwazyłem jedno - albo korzystam z mądrych polskich materiałów albo oglądam coś w necie po ang gdzie jest wytłumaczone co, jak i dlaczego... nierzadko rozumiałem lepiej mimo nieznajomości terminologii i różnic w symbolach.
Mam wrażenie żę niektórzy profesorowie po prostu są nadętymi bucami albo nie są w stanie zaakceptować żę nie każdy masturbuje się do równań.
Bzdura... Kiedyś popełniłem troszkę tutoriali i jeśli nie pokażesz wszystkiego po kolei, z każdym kliknięciem, to zaraz zaleje cię fala komentarzy, że za szybko, że nie widać itd... Wszystkim nigdy nie dogodzisz...
@vdr: Jeżeli ktoś używa photoshopa lub innego profesjonalnego narzędzia oraz nie umie sobie cofnąć filmiku na youtube, to powinien wziąć kredyt i zmienić pracę ( ͡°͜ʖ͡°)
A jeżeli nie zna podstaw to pomylił tutoriale i powinien znaleźć takie, które opisują podstawy ;)
@package0x01: Fajnie jakby to tak działało, ale tak nie działa. 80% osób korzystających z tutoriali nie posiada żadnych podstaw z programu, którego chce używać. Odpala tutorial, widzi efekt, który chce osiągnąć, ściąga program z torrenta i oczekuje dokładnej instrukcji krok po kroku. Po osiągnięciu efektu już nigdy nie włączy tego programu...
@regedit7: ja nie przepadam jak te jutjubery aka domorosle spece (choc nie zawsze ofc) zachowuja sie jak ostatni neptyk. Krzycza, robia glupie miny i staraja sie byc zabawni:)
@Cruggerr: Idealny przykład. 6-minutowy film można by streścić do: 1. Pobierz grę z example.com 2. Zainstaluj 3. Po uruchomieniu zaznacz "force update", wybierz dowolny nick i naciśnij "enter the game"
Najbardziej #!$%@?ące powody : - osoba mówi nie na temat - muzyka głośniejsza niż osoba mówiąca - pokazuje milion rzeczy tak szybko, że nie wiesz o co chodzi,a może coś by się przydało z tego w przyszłości - przepraszanie, za #!$%@?ą jakość filmu/ długość odcinka - gimbusiarski głos ( ͡°͜ʖ͡°)
@mirek_januszy: tutaj idealny przyklad masowych tutoriali. pod spodem komentarze #!$%@? ludzi, ktorzy zlamali listwe zaslepiajaca nad klawiatura. Na szczescie ogarnalem komentarze zanim wyrwałem listwe i bez problemu odkrecilem dwie srubki od spodu laptopa
Kiedys potrzebowalem nauczyć sie co nieco o kwaternionach. Trafiłem na poniższy kurs i od razu urzekła mnie jakość tej prezentacji. Jest dykcja, dynamika, obraz pokrywa sie z mową, są dobre przykłady. Profesjonalizm i przeciwieństwo tego filmiku z wykopu.
@ErgoSumVictor: kwaterniony tworzą algebrę ("czterowymiarową, unormowaną algebrę z dzieleniem nad liczbami rzeczywistymi") i jak najbardziej można je nazywać liczbami, tak jak tajemnicze liczby zespolone to liczby, a nie dwójki liczb.
To jeszcze nic w porównaniu do instrukcji urządzeń elektrycznych typu falownik, przekaźnik programowalny, multimetr, itp. Dostajesz książke 200-300 stron i przeglądasz cały dzień a można to strescić do 20 i przejrzeć z pół godzinki
@tfuj_pszyjaciel: ciul z falownikiem. Instrukcja montażu paneli pv SHARPa zajmuje 30 stron. A powinno być tak:
klemy mocujące dajemy 43cm od krawędzi. Nie przykręcaj za mocno. Nie stawaj na panelu, bo będziesz 800zl w plecy. Jeśli jesteś debilem przeczytaj jeszcze to: nie montuj paneli w czasie silnego wiatru, nie rzucaj panelami, nie skacz po nich
To postepujaca macdonaldyzacja spoleczenstwa. Czytanie jest trudne. Jeszcze trudniejsze jest pisanie. Duzo latwiej nagrac, a potem dla widza bezrozumnego małpować. Bo niepotrzebne jest ZROZUMIENIE tego, co się robi. Jak małpa - kursor w lewo, kursor w prawo, gotowe. To samo dotyczy tutoriali z programowania - co jest dla mnie już naprawdę szokujące. Ludzie uczą się gdzie klinąć, żeby osiągnąć efekt... co prawda w miedzyczasie zmienia się wersja, strona, frameworki, nazwy... i pojawia
@M4ks: Ja lubię filmiki bo wizualizacja różnych zagadnień bardzo ułatwia zrozumienie, oczywiście bez odpowiedniej lektury i elementarnej wiedzy nie zostanie się specjalistą.
Nie uważam też żeby to była macdonaldyzacja społeczeństwa bo może to i denerwujące kiedy ktoś z odrobiną wiedzy musi przekopać materiały żeby znaleźć to o co mu chodzi ale wszyscy ci nieogarnięci i tak by nie zajrzeli do poważniejszych źródeł.
@binerek: Ludzie nie umieją pisać i ludzie nie umieją czytać. Poza tym, do filmów pewnie łatwiej dotrzeć. Prędzej wypozycjonuje Ci film na YT niż nowo założony blog. Nie zmienia to faktu, że też nie lubię tej mody i po video tutorial sięgam w ostateczności.
@binerek: Youtube ma cholerną przewagę nad własnym blogiem - miliony użytkowników z całego świata. Żeby wypromować własną stronkę, trzeba się narobić i czekać lata, zanim stanie się popularna. A youtube jest już wypromowane i praktycznie każdy tam zagląda. Do tego, jeżeli nagrywasz bez dźwięku, to nie musisz znać języków obcych aby pokazać jak coś zrobić ludziom z całego świata. Polak, Hindus, Anglik i Niemiec będą widzieć, co jest klikane na ekranie.
Komentarze (211)
najlepsze
Teraz pojawia się moment adnotacji do innych filmów i kanałów. O i jeszcze jedna adnotacja, bo zrobiłem literówkę w trakcie pisania - "Sorry guys, new Razor Keyboard
@agablazej: no, na przykład na takiej elektrodzie.
I ten efekt zbliżenia w 0:15 xD
Obowiązkowy element każdego poradnika z tamtych czasów.
Poświęcasz 10 minut swojego życia na coś, co przeczytałbyś w 30 sekund.
@Strus: To zależy do czego. Np. taki tutorial "jak malować ścianę" dużo lepiej przyswajalny jest w formie video+narracja. Nie musisz się zastanawiać co to znaczy np. "malujemy w V", bo od razu widzisz jak gościu macha wałkiem. Oczywiście, wszystko ma swoje granice i jak taki samouczek ma ~10 minut a treści na minutę to jest irytujące.
Mam wrażenie żę niektórzy profesorowie po prostu są nadętymi bucami albo nie są w stanie zaakceptować żę nie każdy masturbuje się do równań.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
A jeżeli nie zna podstaw to pomylił tutoriale i powinien znaleźć takie, które opisują podstawy ;)
Komentarz usunięty przez moderatora
1. Pobierz grę z example.com
2. Zainstaluj
3. Po uruchomieniu zaznacz "force update", wybierz dowolny nick i naciśnij "enter the game"
- osoba mówi nie na temat
- muzyka głośniejsza niż osoba mówiąca
- pokazuje milion rzeczy tak szybko, że nie wiesz o co chodzi,a może coś by się przydało z tego w przyszłości
- przepraszanie, za #!$%@?ą jakość filmu/ długość odcinka
- gimbusiarski głos ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- pisanie żółwim tempem w notatniku kasując całe zdanie gdy zrobi się literówkę zamiast nagrać głos jak człowiek
@ErgoSumVictor: I to jest takie straszne? NAwet nie wiesz ile popularnych nazwisk sam wymawiasz kompletnie niepoprawnie.
270 stron
Edit: to akurat zly przyklad bo w kilku językach, ale mam książkę do falownika ABB 340 stron.
Bo niepotrzebne jest ZROZUMIENIE tego, co się robi. Jak małpa - kursor w lewo, kursor w prawo, gotowe.
To samo dotyczy tutoriali z programowania - co jest dla mnie już naprawdę szokujące. Ludzie uczą się gdzie klinąć, żeby osiągnąć efekt... co prawda w miedzyczasie zmienia się wersja, strona, frameworki, nazwy... i pojawia
@monsterlog: nie, to cos zupelnie innego.
Nie uważam też żeby to była macdonaldyzacja społeczeństwa bo może to i denerwujące kiedy ktoś z odrobiną wiedzy musi przekopać materiały żeby znaleźć to o co mu chodzi ale wszyscy ci nieogarnięci i tak by nie zajrzeli do poważniejszych źródeł.
Komentarz usunięty przez moderatora