1. Powiela stereotypy o średniowieczu z okresu Oświecenia - takie 10 wieków wyjęte z Historii, żadnego rozwoju filozofii (choćby św Augustyn, św. Tomasz z Akwinu, Erazm z Rotterdamu i Roger Bacon to nic), nauki (chomąto żeby daleko nie szukać) i wielu innych dziedzin. Czy naprawdę pozwoliliśmy sobie wmówić, że 10 wieków to 'nic ciekawego' i 'nic tam się nie działo'?
2. Powielanie stereotypów o starożytności - grecy mimo, że umieli wytwarzać skomplikowane
Nie wiem co miałeś z historii, ale zakładam że tyle ile udało Ci się od kogoś zerżnąć.
W piątym wieku padło cesarstwo rzymskie - ludność w większości wycofała się z miast (tu zaczyna się dołek na wykresie, niedouczony buraku). To m.in. dzięki zakonnikom i chrześcijaństwu upowszechnił się płodozmian, rzemiosło i handel które odrodziły Europę. Wieki średnie były sielanką - w dosłownym znaczeniu określenia.
Cystersi nie wymyślili piwa, a jedynie zaczęli jego produkcję w wielu miejscach Europy. W większości przypadków które przywołałem wynalezienie należało do kogoś innego - za to popularyzacja do zakonników. Masz braki w podstawowej wiedzy.
"Gdyby nie zakony cysterów - nie miałbyś np. piwa, Gdyby nie jezuici - zapewne nie potrafiłbyś się nawet podpisać. Gdyby nie benedyktyni - raczej nie miałbyś szansy przeczytać żadnej książki. Gdyby nie zakony maryjne - nie dałbyś rady wysłać przekazu ani nie miałbyś konta w banku"
buaha... gdyby nie coś tam - to by nigdy nie wymyślono czegoś tam. Idiotą jesteś czy jak? (ok, wiem - fanem UPRu - to wszystko tlumaczy)
Prawdziwa przyczyna takich zmian tempa rozwoju to zmiany klimatu na Ziemi. Wtedy, gdy klimat się pogarszał, tempo rozwoju było wolniejsze, oraz - zgodnie z zasadą "jak trwoga to do Boga" - wzmagała się działalność religijna. Polepszenie klimatu, czyli wzrost temperatury - sprzyjał rozwojowi, a więc ludność odchodziła od Boga...
I btw, strasznym d#$$$em trzeba być, żeby stawiać religię za podstawę wszelkich zasad moralnych, ale to imo ;) Jakoś kiedyś dawno temu tej religii nie było i żyjemy.
Ktoś się nieźle napocił żeby go napisać, i pewnie ja też musiałbym się napocić żeby znaleźć w nim logiczną niespójność. A na pewno taka jest, bo religia jest w 100% logiczna...
U sir R an idiot. Do tego momentu traktowałem Twoje pisanie jako trochę zbyt gorliwe pisanie inteligentnego kolesia. W tym momencie jednak przegiąłeś. Polecam postudiowanie trochę religii z otwartym umysłem. Prawda jest taka, że zarówno religia żydowska jak
When Christianity took over Europe, scientific and engineering advancement virtually stopped. The great Roman aqueducts represented one of the greatest engineering feats of the ancient world and provided clean water to cities and industrial sites for centuries. When the Christians took over they no longer supported these great public services and the aqueducts became ruins -- monuments of the past glory of Rome. Christianity banned the Roman bath houses and bathing itself
To nie religia zniszczyła kulturę antyczną. To kultura antyczna upadła zostawiając duuuuuużo miejsca dla religii. Tak jak ktoś już to powiedział - kulturę antyczną zabiły konsupcjonizm, rozpusta, zepsucie, odejście od tradycyjnych wartości (wiem, że brzmi to jak trajkotanie z ambony, ale jako trzeźwo myślący ateista mogę się zaczasami zgodzić nawet z przeciwnikami światopoglądowymi, nie?). To samo dzieje się z dzisiejszą kulturą zachodnią. Z tym, że my ewentualnie spadniemy z wyższej wysokości, a
Komentarze (84)
najlepsze
Taki wykop lubię - czytanie postów przypomina mi filozoficzne dysksputy przy piwku.
Pozdrawiam !
2. Powielanie stereotypów o starożytności - grecy mimo, że umieli wytwarzać skomplikowane
W piątym wieku padło cesarstwo rzymskie - ludność w większości wycofała się z miast (tu zaczyna się dołek na wykresie, niedouczony buraku). To m.in. dzięki zakonnikom i chrześcijaństwu upowszechnił się płodozmian, rzemiosło i handel które odrodziły Europę. Wieki średnie były sielanką - w dosłownym znaczeniu określenia.
Gdyby nie zakony cysterów - nie miałbyś np. piwa,
buaha... gdyby nie coś tam - to by nigdy nie wymyślono czegoś tam. Idiotą jesteś czy jak? (ok, wiem - fanem UPRu - to wszystko tlumaczy)
Ten wykres jest bez sensu, jak lokata.
Prawdziwa przyczyna takich zmian tempa rozwoju to zmiany klimatu na Ziemi. Wtedy, gdy klimat się pogarszał, tempo rozwoju było wolniejsze, oraz - zgodnie z zasadą "jak trwoga to do Boga" - wzmagała się działalność religijna. Polepszenie klimatu, czyli wzrost temperatury - sprzyjał rozwojowi, a więc ludność odchodziła od Boga...
Teraz
I btw, strasznym d#$$$em trzeba być, żeby stawiać religię za podstawę wszelkich zasad moralnych, ale to imo ;) Jakoś kiedyś dawno temu tej religii nie było i żyjemy.
Ktoś się nieźle napocił żeby go napisać, i pewnie ja też musiałbym się napocić żeby znaleźć w nim logiczną niespójność. A na pewno taka jest, bo religia jest w 100% logiczna...
U sir R an idiot. Do tego momentu traktowałem Twoje pisanie jako trochę zbyt gorliwe pisanie inteligentnego kolesia. W tym momencie jednak przegiąłeś. Polecam postudiowanie trochę religii z otwartym umysłem. Prawda jest taka, że zarówno religia żydowska jak
-
Zieffff.... Długaśny nudny filozoficzno-logiczny wywód.
Ktoś
w szkole to nas uczyli, ze to upadek imperium rzymskiego i jeden dupny burdel po tym, doprowadzil do takiego stanu rzeczy. ;]]
btw, bardziej obrazowy bylby rysunek pokazujacy rozwoj nauki poprzez wojny :D
Gdy upadło, wiele jego osiągnięć zostało zniszczonych, zapomnianych. A barbarzyńcy przecież nie byli chrześcijanami.