przez religie zgineła masa ludzi ,ale bez niej mało kto by przetrwał.
Np. żołnierze w Iraku: Gdyby nie wiara, wiara w Boga , wiara w siebie samego czy jakiekolwiek wartości czy co tam jeszcze by sie załamali psychicznie.Mało kto by dał radę.
Nie chodzi o to czy Bóg istnieje czy też nie.Ważne że wielu tak myśli.Ważne ze w coś wierzą.Mają jakiś cel.
jalowa, źle mnie zrozumiałeś chociaż fakt mogłem to lepiej ująć. Nie chciałem powiedzieć, iż rozwój w państwach arabskich nastąpił po upadku cesarstwa rzymskiego ponieważ rozwój nauki trwał tam juz w czasach antycznych. To z doliny mezopotami pochodzą najstarsze zapiski filozofów a nie z grecji! Nie mniej jednak chciałem powiedzieć, iż także po upadku cesarstwa w przeciwieństwie do europy nauka rozkwitała na bliskim wschodzie. Tutaj przykład Algebra powstała na bliskim wschodzie w
Naprawdę szanuję trzeźwo myślących ateistów oraz trzeźwo myślących wierzących. Tych, którzy nie próbują wmówić innemu, że jest idiotą. Lubie rzeczowe wypowiedzi.
Wracając do tematu, po prostu warto sobie zadać pytanie, czy to religia była jedynym czynnikiem hamującym rozwój, warto dodać kilka elementów. Dla mnie najważniejszym jest ten, że w tamtych latach Europa stała się prawdziwym burdelem przez działania barbarzyńców. Szczęśliwym był ten, kto nie musiał myśleć o ratowaniu swojej za przeproszeniem dupy.
A ja zgadzam się całkowicie z powyższym wykresem, dyskusja o dokładnych liczbach nie ma sensu, liczy się sam sens. Podam prosty przykład działający na wyobraźnie. W czasie gdy europa trwała w stagnacji rozwój trwał na bliskim wschodzie. Dla przykładu Algebra czy dla informatyków Algorytm to słowa arabskie jak najbardziej powstałe po upadku cesarstwa rzymskiego. Ciekawe jest jednak to, iż w XII wieku do władzy doszedł człowiek, który wysunął tezę, iż nauka jest
Panie TheBlackMan Hitler był jak najbardziej osobą wierzącą, co gorsza katolikiem. Wystarczy poczytać 'Main kampf' albo niektóre wystapienia Hitlera sprzed wojny. Dodam nawet, że jego działania popierał watykan więc jego zbrodnie trzeba przypisać jak najbardziej wierzacym a nie ateistom. Mogę podać cytaty jak kogos to interesuje.
Faktem jest natomiast, że stalin był zagorzałym ateistą nie mniej jednak smieszy mnie to jak Hitler jest przedstawiany jako zwolennik ateizmu.
Nie mniej jednak Hitler wielokrotnie zaznaczał, iż jest gorliwym katolikiem. Oczywiście zdaje sobię sprawe, że mógł tak tylko mówić, ale ciekawi mnie to czemu tyle ludzi uważa go za przykład ateisty. Co ciekawe poddają w wątpliwość jego wypowiedzi, w których zaznaczał iż jest osobą wierzącą, ale nie dajecie nic w zamian. Wygląda to mniej więcej tak: uważam że był ateistą, bo tak mi pasuje, a to że mówił, że był wierzący to
"Zwierzęta - nie możesz powiedzieć, że religia na nie wpływa w jakikolwiek sposób. Nie mają norm społecznych, lecz nie zabijają się nawzajem (gatunek nie ginie).
Oczywiście kieruje nimi instynkt.
Człowiek także jest 'uzależniony' od własnych instynktów. Jednak on ma o wiele bardziej rozbudowaną świadomość - to jest istotna różnica - człowiek może kontrolować instynkty. Czy instynkt przetrwania gatunku (rozmnażanie) jest wynikiem religii?"
To jak wytłumaczysz, że jesteśmy jedynym gatunkiem, który zabija się
"Bo to co piszesz to naprawdę ekstremalny bełkot z którym nawet nie ma sensu dyskutować... "
Dziewczynko... Jak się nie umie, to nie ma sensu! Ani jak się nie ma sensownych kontrargumentów, neither. BlackMan, o ironio, występuje tu w roli GoodMana. Masz moje pełne poparcie stary!
Komentarze (84)
najlepsze
Np. żołnierze w Iraku: Gdyby nie wiara, wiara w Boga , wiara w siebie samego czy jakiekolwiek wartości czy co tam jeszcze by sie załamali psychicznie.Mało kto by dał radę.
Nie chodzi o to czy Bóg istnieje czy też nie.Ważne że wielu tak myśli.Ważne ze w coś wierzą.Mają jakiś cel.
Wracając do tematu, po prostu warto sobie zadać pytanie, czy to religia była jedynym czynnikiem hamującym rozwój, warto dodać kilka elementów. Dla mnie najważniejszym jest ten, że w tamtych latach Europa stała się prawdziwym burdelem przez działania barbarzyńców. Szczęśliwym był ten, kto nie musiał myśleć o ratowaniu swojej za przeproszeniem dupy.
Faktem jest natomiast, że stalin był zagorzałym ateistą nie mniej jednak smieszy mnie to jak Hitler jest przedstawiany jako zwolennik ateizmu.
Z innej strony patrząc na islam obecnie wojny, które wytaczają 'myśliciele' islamscy są jak najbardziej ideologiczne.
Oczywiście kieruje nimi instynkt.
Człowiek także jest 'uzależniony' od własnych instynktów. Jednak on ma o wiele bardziej rozbudowaną świadomość - to jest istotna różnica - człowiek może kontrolować instynkty. Czy instynkt przetrwania gatunku (rozmnażanie) jest wynikiem religii?"
To jak wytłumaczysz, że jesteśmy jedynym gatunkiem, który zabija się
Dziewczynko... Jak się nie umie, to nie ma sensu! Ani jak się nie ma sensownych kontrargumentów, neither. BlackMan, o ironio, występuje tu w roli GoodMana. Masz moje pełne poparcie stary!