Dużo nie ma co się rozpisywać - chciałem wam pokazać promocje w wersji Tesco (większe Tesco w Mielcu). Rzekomo obniżono z 10,99zł na 7,69zł tak jak widać na obrazku:
ale coś mnie podkusiło żeby odlepić naklejkę i zobaczyć co było pod spodem:
No i jak tak można?
Komentarze (167)
najlepsze
Czyli jak to w naszym pięknym kraju bywa - trzeba znać się na wszystkim, bo inaczej zostanie się #!$%@?.
Takie łapanie za słówka to zwyczajne robienie klientów w #!$%@? i żerowanie na fakcie, że większość nie zna fachowej nomenklatury.
Już ktoś kto praktykował i nawet chyba było o tym na wykopie, coś z
#piekloperfekcjonistow
#nieboperfekcjonistow
@Bigbluee:
Od dawien dawna nie ma ZADNYCH konsekwencji dla sklepu, jezeli ceny jednostkowe sa bledne. A najczesciej sa. Jak sobie sam nie przeliczysz, to lepiej nie polegac na metkach wydrukowanych przez sklep.
Serio.
@wowk: Jesteś w tak wielkim błędzie, że nie wiem nawet od czego zacząć.
1) Jaka liczba