@v3go: Tłusty content brachu - stary, taką #!$%@?ę z logiki robić?
Po pierwsze: hipoteza multiwersum to tylko hipoteza. Używasz naukowych terminów jak kwanty i multiwersum, żeby nadać sobie oczytany ton, ale sednem twojej wypowiedzi jest walidacja idei boga, co jest werbalnym zesraniem się na podstawową ideę nauki. Bóg to hipoteza i to najgorszego sortu, bo niesprawdzalna (jest niewidzialny i jednocześnie wszechobecny).
Po drugie bóg gówno by wytłumaczył, bo nie istnieje, jak
Ja jestem ateistą, jestem przekonany że nie ma żadnego boga. Poświęciłem temu tematowi sporo czasu w swoim życiu. Stawiam wszystko że mam rację.
Jetem też programistą. Wiem o komputerach wszystko, poświęciłem temu tematowi całe swoje życie. Ale mam kolegę który nie zna się na komputerach nic a nic, nie ma on pojęcia że w komputerze jest jakaś pamięć czy procesor, nie ma pojęcia jak nazywa się jego system operacyjny. Generalnie jest przekonany
Jetem też programistą. Wiem o komputerach wszystko
@teraz_fred_wyrucha_was: To taki trochę strzał w kolano do dalszej dyskusji. Na Wykopie jest trochę osób, które wiedzą w tej branży wystarczająco dużo, żeby nie używać określenia "wszystko".
A niech sobie ludzie wierzą w te swoje bóstwa. Mi to nie przeszkadza. Jednak wolałbym żeby te swoje halucynacje i inne schizofrenie pielęgnowali otoczeni murami psychiatryka. (。◕‿‿◕。)
Nalezy teraz zadać obie pytanie - kto jest normalny - większość czy mniejszość? W koncy w psychiatrykach zamyka się ludzi przejawiających odstępstwo od normy więc podążając tą logiką należało by tam umieścić ateistów.
@Tars02: (。◕‿‿◕。) W psychiatryku siedzą ludzie uważający się za Napoleona, uważający się za zbawców świata, wieszczący apokalipsę, słyszący głosy w swojej głowie każące lizać ludzi po łokciach, mający niemal nieustające halucynacje
Ciekawe czy Dawkins się nawróci przed śmiercią? Jak nie pójdzie do piekła... Sam nie potrafi wiele rzeczy wytłumaczyć. Ten jego argument jest słaby bo inni wierzą w szatana pod postacią: Allaha, Buddy itp.
@Inteligentny: Tylko Bóg może wszystko wytłumaczyć... Oh wait... ( ͡°͜ʖ͡°) Właśnie dlatego człowiek szuka czegoś idealnego i znającego wszystkie odpowiedzi, bo sam ich nie ma, a jest leniwy nie chce mu się szukać... i nie lubi tych co szukają, bo wprowadzają chaos... ( ͡°͜ʖ͡°)
@Inteligentny: aha, super dyskusja. Masz zero argumentów więc tylko potrafisz powiedzieć "nie bo nie" lub tajemnicze "poczytaj więcej". Ale więcej co? Konkretnie, jakaś publikacja, książka, artykuł? Czy po prostu nie pasuje ci do światopoglądu to, że chrześcijanie czczą tego samego boga co muzułmanie i żydzi?
Dopóki nie masz jakichkolwiek argumentów kończę dyskusję, bo to nie ma sensu. Odpowiem ci tyle: poczytaj więcej.
Nie zgadzam się z argumentem prof. Dawkinsa. Chrześcijaństwo nie wyklucza istnienia innych bytów duchowych, poza bogiem chrześcijan. Co więcej, mówi wprost o tym że "Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną". Cała historia opisana w Starym Testamencie jest historią zdrady Boga przez ludzi, oddawania czci innym bogom poprzez praktyki tak obrzydliwe że Bóg pop kilku ostrzeżeniach wypowiadanych przez usta proroków na przestrzeni pokoleń po prostu zabijał wszystkich grzeszących. Mówię tu o oddawaniu
@kriczer: Sory za porównanie, ale te historie o wojnach w niebie buntownikach itd kojarzą mi się z powieściami fantasy :)
Wojny były na ziemi od zawsze więc nic dziwnego że ludzie sobie przełożyli na poziom religijny, aniołów itd. Tak samo z hierrchią zastępów niebieskich, jak w wojsku.
Ja to traktuję na tym samym poziomie co wyobrażenie o bgu siedzącym na chmurcę, dziadku z brodą.
Komentarze (102)
najlepsze
Po pierwsze: hipoteza multiwersum to tylko hipoteza. Używasz naukowych terminów jak kwanty i multiwersum, żeby nadać sobie oczytany ton, ale sednem twojej wypowiedzi jest walidacja idei boga, co jest werbalnym zesraniem się na podstawową ideę nauki. Bóg to hipoteza i to najgorszego sortu, bo niesprawdzalna (jest niewidzialny i jednocześnie wszechobecny).
Po drugie bóg gówno by wytłumaczył, bo nie istnieje, jak
Jetem też programistą. Wiem o komputerach wszystko, poświęciłem temu tematowi całe swoje życie. Ale mam kolegę który nie zna się na komputerach nic a nic, nie ma on pojęcia że w komputerze jest jakaś pamięć czy procesor, nie ma pojęcia jak nazywa się jego system operacyjny. Generalnie jest przekonany
ryzykowne stwierdzenie :)
@teraz_fred_wyrucha_was: To taki trochę strzał w kolano do dalszej dyskusji. Na Wykopie jest trochę osób, które wiedzą w tej branży wystarczająco dużo, żeby nie używać określenia "wszystko".
@Tars02:
(。◕‿‿◕。)
W psychiatryku siedzą ludzie uważający się za Napoleona, uważający się za zbawców świata, wieszczący apokalipsę, słyszący głosy w swojej głowie każące lizać ludzi po łokciach, mający niemal nieustające halucynacje
@Tars02: To raczej wynika z definicji słowa 'normalny'.
Pierwsza: że osoby religijne należy uświadamiać co do ich tkwienia w jakimś błędzie.
"Wiara" miewa kolosalne znaczenie dla niektórych ludzi. Bez niej ich życie byłoby po prostu gorsze.
Druga: że zdanie Dawkinsa w kwestii zupełnie go niedotyczącej ma jakiekolwiek znaczenie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Sam nie potrafi wiele rzeczy wytłumaczyć. Ten jego argument jest słaby bo inni wierzą w szatana pod postacią: Allaha, Buddy itp.
Dopóki nie masz jakichkolwiek argumentów kończę dyskusję, bo to nie ma sensu. Odpowiem ci tyle: poczytaj więcej.
Sory za porównanie, ale te historie o wojnach w niebie buntownikach itd kojarzą mi się z powieściami fantasy :)
Wojny były na ziemi od zawsze więc nic dziwnego że ludzie sobie przełożyli na poziom religijny, aniołów itd. Tak samo z hierrchią zastępów niebieskich, jak w wojsku.
Ja to traktuję na tym samym poziomie co wyobrażenie o bgu siedzącym na chmurcę, dziadku z brodą.
Jeśli chodzi o różnych bogów oraz boga