PKS Olsztyn w przeciwieństwie do Polskiego Busa nie dba o klienta
Autobus nie przyjechał pomimo tego, że powinien. Dodatkowo nie było żadnej informacji na ten temat, a kierowniczka oznajmiła, że to nie jej problem. W powiązanych dodaję link do recenzji. Wydaje mi się, że po tym fakcie zablokowano możliwość dodawania nowych recenzji. I jeszcze jedno: to nie ja.
bunio244 z- #
- #
- 72
- Odpowiedz
Komentarze (72)
najlepsze
Autor od początku pokazuje specyficzną postawę (5-minutowe spóźnienie pociągu to dla niego nowość). Jeżdżę pociągami przez całą Polskę i spóźnienia to rzadkość, więc #!$%@? mnie takie #!$%@?. Nie wiadomo do której firmy należał autobus (ciekawe, czy sam autor wie), skąd i dokąd miał jechać. Wierzę, że coś takiego mogło mieć miejsce, współczuję, ale takiego wpisu nie wykopię.
I od siebie: PKS to dno, nienawidzę autobusów właśnie ze względu
@viav: To znaczy, że trzeba czekać dopóty dopóki nie przyjdzie solidna ulewa i nie spłucze flaków z torowiska? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@bunio244: To wszystko zmienia. Porównujesz do Polskiegobusa, więc, żeby porównanie było sprawiedliwe, to jak tam, typek powinien mieć kupiony wcześniej bilet i jakby PKS go wtedy wystawił, no to jasne, że #afera
Już nawet pomijając fakt, że z opisu nie wynika, czy go PKS Olsztyn wystawił, czy może inny przewoźnik, a PKS Olsztyn po prostu zarządza tym tam dworcem i jak inny
Nieuprzejme baby "No nie wiem dlaczego jeszcze nie przyjechał, trzeba by zadzwonić", potem #!$%@? i wściekły kierowca rzucający monetami (co drugie słowo to #!$%@? - pewnie dyspozytor kazał mu jechać w zastępstwie)
Rozkład jazdy nieaktualny od 10 lat na jakiejś zardzewiałym kawałku blachy wysoko na słupie, a ludzie stoją i czekają itd, itd...
aha. Pani była opryskliwa.. nic dziwnego skoro nasz bohater może poszczycić się tak przemiłymi zyczeniami: