Producenci fałszują żarówki. Na razie przyznała się firma Osram
![Producenci fałszują żarówki. Na razie przyznała się firma Osram](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_frdmSgM5MKzDIlEm5kQuZnX6NnZcWnIx,w300h194.jpg)
Producenci wykorzystują przepisy unijne pozwalające na 'ukrywanie' faktycznej wydajności żarówek, które w rzeczywistości dają mniej światła i pobierają więcej prądu - alarmują niemieckie media
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 116
Komentarze (116)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Gej: Trolujesz, albo jesteś na usługach firm energetycznych (znaczy trolujes^2).
Gdyby świetlówka pobierała prawie 2x więcej prądu niż jest na opakowaniu to reklamujesz towar z uwagi na niezgodność ze specyfikacją. Pomierzyłem kilka świetlówek i LEDów i żadna nie odbiegała znacząco od specyfikacji.
W artykule (stronniczym jak zwykle...), napisano między wierszami, że zawyżają w marginesie błędu pomiarowego. Czyli powiedzmy zaniżają moc o 5, góra 10%. Ale
@Gej: A cosinus kąta gdzie? W taki sposób to sobie możesz moc pozorną liczyć. :-)
Sprawę załatwiły by światła 90W na ten przykład, żarówki były by trwalsze i bardziej wydajne a byłoby bezpieczniej. Ale Niemiecki przedsiębiorca musi zarobić... To ważne.
Prawa zachowania energii nie oszukasz. Zasady działania żarówek halogenowych znane są od wielu lat. Chcesz mniejszy strumień świetlny i wzrost mocy czyli zmniejszenie wysilenia kosztem żywotności. Jakoś resztę musisz wypromieniować. Ale oświeć mnie, jak odkłada się moc na żarówce halogenowej poza promieniowaniem podczerwonym i widzialnym?
Od wielu lat znane jest skuteczniejsze i trwalsze rozwiązanie: palniki ksenonowe. Gorąco polecam kupić samochód z tym wynalazkiem. Ledy też zaczynają wchodzić do motoryzacji. Po
Uważasz że nie ma możliwości zaprojektować troszkę lepszego reflektora, na przyrost mocy o 1/3?,
Kup sobie miernik poboru prądu za 100 zł to może przestaniesz czytać banialuki i zabobony.