Producenci fałszują żarówki. Na razie przyznała się firma Osram
Producenci wykorzystują przepisy unijne pozwalające na 'ukrywanie' faktycznej wydajności żarówek, które w rzeczywistości dają mniej światła i pobierają więcej prądu - alarmują niemieckie media
kol z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 116
- Odpowiedz
Komentarze (116)
najlepsze
A jak grzeją to trzeba się rozebrać.
Wygląda jak screeny ze starych, niemieckich porno :)
Miałem w całym domu te żarówki "energooszczędne" za 30-50zł - na cały dom potzreba ich ponad 10-15, więc już to jest spory wydatek a rachunki w sumie takie same - już nie wspomnę, że w ciągu roku większość tych żarówek się spaliła... Więc pomyślałem, ze są kiepskie i kupiłem kilka takich
@PossessedPriest: Bo na żarówce nie zaoszczędzisz kokosów. Rożnica kilkunastu/dzisięciu W używanych kilka godzin dziennie to miesięcznie 1-2zł. Akurat wspomniany w artykule Osram u mnie świeci 24W już kilka lat dając naprawdę mocne światło
@igreks: Pod warunkiem że używasz te 50 żarówek jednocześnie
Proste i logiczne - Konsumenci martwcie się.
Jeśli więc OSRAM fałszował żarówki to co, sprzedawał je jako produkt Philipsa?