wspaniałe, ale działa tylko na niewychowane psy niestety :( jakby mi coś spadło na ziemię, i powiedziałbym "zostaw" to nie bata, nie zeżre. Poza tym, wątpię, żeby dał się wyciulać w ten sposób. Na sam dźwięk szelestu listka z pigułami już go nie ma :)
@vuvkid: Identyczna sytuacja. Z żoną doszliśmy do wniosku że najlepsza metoda to wcisnąć mu w pysk i przytrzymać mordę i czekać aż połknie. Kiedy myśleliśmy już że pełen sukces to po kilku dniach znaleźliśmy kilka wyplutych tabletek. Skubaniec nauczył się udawać że przełyka i chował to gdzieś za język że nie było widać.
@vuvkid: Opiekowałem się chorym psem siostry przez miesiąc (miał wtedy z pół roku). Uczyłem go wtedy komend typu "siad", "podaj łapę". Zazwyczaj miał tabletki wciskane w jakiś pasztet czy kiełbaskę lub wsypywane do karmy. Przy tresowaniu za wykonanie sztuczki dawałem mu chrupka. Z czasem gdy już ogarniał, że za dobrze wykonanie zadanie dostaje nagrodę zamiast chrupków zacząłem mu podawać tabletki. Od tej pory nie trzeba robić podchodów i gdy dostaje
W mojej rodzinie były dwa psiaki - jak jeden nie chciał czegoś zjeść wystarczyło zawołać imię drugiego psa i już pierwszy chciał zjeść to czego pierw nie chciał zjeść. Silna konkurencja ( ͡º͜ʖ͡º)
Mhm ... sprawdze w domu wieczorem na swoim rózowym - "a nie chce mi sie Ciebie dzisiaj bzykac i wcale nie mam ochoty Cie ogladac w tych nowych podwiazkach " - zobaczymy na ile to starczy.
Moja mama na naszego niewychowanego kundla ma podobny sposób. Za każdym razem upuszcza lekarstwo na podłogę przy psie i zaczyna krzyczeć "dawaj to!" biegając za nim i inicjując gównozabawę. Pies oczywiście łapie haczyk i zabiera to jak najszybciej, połykając później ohydny lek i myśląc, że jest wygrywem. Win-win situation. ( ͡°͜ʖ͡°)
mój golden nie ma z tym problemu - pochłania wszystko, bez względu na konsystencję, smak czy zapach. Tabletki odrobaczające to jego przysmak. A tabletki powlekane najpierw żuje, potem rozgryza, wylizuje proszek, a na końcu je powłoczkę ( ͡°͜ʖ͡°)
@upupiona: mój tylko cebuli nie zje, tak to nawet obiery po ziemniakach by zeżarł, gruszki czy jabłka spadną to wszystko wyzbiera agrest porzeczki są jego czereśnie wiśnie jak ptaki strąca tez zjada, myślę ze jak bym zostawił go u jakiegoś gospodarza to ze świniami by sie zakumplował
Pies i tabletka. Pfffff..... co wy wiecie o zabijaniu? Mam dwa koty. Z nimi psychologia nie działa. Obojętnie odwórcona, zaprzeczona, nawet przymus bezpośredni w stosunku do Rudego nie ogarnia. Raz chciał, że sierciuch musiał dostać tabletkę. I tutaj mój różowy błysnął: Wzięła tabletkę, rozgniotła w pył. wymieszała z masłem i wysmarowała siersciuchowi przednią łapę. I już.
Z mądrzejszymi psami może nie przejść. Mojego jamnika na spacerze w lesie, gdy nie chciał wrócić wołałem "Choć na smyczkę, pójdziemy na spacer" i wracał, idiota :)
Komentarze (161)
najlepsze
@Nabucho: no przecież to jamnik
@kosmacz: między nimi jest generalnie mała różnica
Smacznego (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Pies i tabletka. Pfffff..... co wy wiecie o zabijaniu? Mam dwa koty. Z nimi psychologia nie działa. Obojętnie odwórcona, zaprzeczona, nawet przymus bezpośredni w stosunku do Rudego nie ogarnia.
Raz chciał, że sierciuch musiał dostać tabletkę.
I tutaj mój różowy błysnął:
Wzięła tabletkę, rozgniotła w pył. wymieszała z masłem i wysmarowała siersciuchowi przednią łapę. I już.
@reklamacje:
Mam jednego i potwierdzam. Jest problem.