Woda na kartę to dobry pomysł
Miesięcznie zużywali średnio 200 metrów sześciennych ciepłej wody i wszyscy płacili gigantyczne rachunki. Teraz pobierają zaledwie 20 metrów i każdy płaci za siebie. Mieszkańcy dwóch bloków socjalnych przy ulicy Grunwaldzkiej w Kielcach idąc po prysznic muszą zabierać ze sobą kartę...
e.....e z- #
- #
- #
- 9
Komentarze (9)
najlepsze
starczyłoby na opłacenie ciepłej wody przez 45 miesięcy...
Ktoś nieźle obłowił się na przetargu dla Urzędu Miasta. Przecież to raptem jedna centralka z czytnikiem RFID, dorobienie jednego elektrozaworu na dolocie ciepłej wody i obudowa. Mocno przeszacowując wyszło by góra 4 tysiące z robocizną.
Czyli gość płaci więcej, żeby nie być wyzyskiwanym?
Żadna rewolucja. Przynajmniej w Toruniu nie widziałem w kamienicy innego licznika energii niż pre-paid. Największy problem jest ze zmianą taryfy. Nie wiem jak teraz, ale kilka lat temu zmiana licznika na dwutaryfowy (co by oszczędzić grzejąc wodę/mieszkanie nocą) była praktycznie nie do załatwienia. Gnojki z Energi celowo spławiali petentów żeby przyszli za kilka miesięcy "bo nie ma liczników na składzie". Tak, tak, w sumie od kilku lat nie ma liczników,
Ciekawe w takim razie, jak pozostali mieszkańcy rozliczają się za ciepłą wodę?
To w takim razie prawidłowo. Jak się znudzi mycie we wrzątku z garnka to zmądrzeją. Skoro to mieszkania socjalne to nie ma zmiłuj - niech się dostosują do zasad a jak się nie podoba to wypad szukać na wolnym rynku oferty na której mniej "oszukujo".