"Miasto nie biło na alarm, bo nie było potrzeby"- mówi urzędas z Krakowa o smogu
To byłoby nawet śmieszne, gdyby nie to, że krakowianie naprawdę w tej chwili nie mają czym oddychać.
juliawilm z- #
- #
- #
- #
- #
- 160
To byłoby nawet śmieszne, gdyby nie to, że krakowianie naprawdę w tej chwili nie mają czym oddychać.
juliawilm z
Komentarze (160)
najlepsze
Głównym problemem jest to, że od bardzo długiego czasu nie istnieje w Krakowie sensowny i spójny plan zagospodarowania Krakowa. Obecnie wygląda to tak że praktycznie wszystko: od uczelni, urzędów po biurowce buduje się w ścisłym centrum lub na
@moglbym_byc_ale_nigdy_nie_bede: Pińćsetny raz słyszę o tych rzekomo zabudowanych korytarzach powietrznych, ale czy ktoś może potwierdzić że to nie jakaś miejska legenda? Ja rozumiem na Manhattanie, ale w Krakowie przy jego rzadkiej i niskiej zabudowie? Że już nie wspomnę, że każda inwestycja jest posądzana o zabudowywanie "korytarzy powietrznych". Jak dla mnie wygląda to jak opór już mieszkających w Krakowie, przed tymi, którzy
@IIGuardianII: Poradzi. Z 250 jednostek zanieczyszczenia zrobi 500.
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak założyć maskę przeciwgazową? (1916)