Właściciel kantoru z Opola, który zastrzelił bandytę, zaczyna mieć kłopoty
Właściciel kantoru, który w czwartek zastrzelił bandytę pod Opolaninem, był przez policję informowany, że może dojść do napadu i że szykuje ona zasadzkę. Nie miał więc przy sobie pieniędzy. Teraz policja umywa ręce, a prokuratura analizuje, czy nie doszło do przekroczenia obrony koniecznej.
![uknot](https://wykop.pl/cdn/c3397992/uknot_pMHj0GQ7le,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 118
Komentarze (118)
najlepsze
Czy atakowany jest w stanie określić czy napastnicy chcą go okraść, zabić czy pobić? Nie.
W interesie napadniętego jest przyjąć, że napastnicy mogą dopuścić się najgorszego i bronić się skutecznie wszystkimi możliwymi środkami i jak najszybciej doprowadzić do zlikwidowania zagrożenia. Takie założenia powinna przyjąć prokuratura.
Strzał w plecy uciekającego napastnika lub strzał w napastnika który leży na ziemi z rękami
Wyobrażacie sobie, że prowadzicie kantor, przychodzi do Was policjant i mówi, że wie, że planują na Ciebie napad i dlatego musi zabrać Ci broń? Czyli wiesz, że będziesz napadnięty i że nie będziesz mógł się bronić. To jest przerażające. Czy w ogóle jest możliwe, żeby policja
No i niech mi tu ktos powie, ze zle zrobil zabijajac jakas kanalie, teraz jest bezpieczniej no i przede wszystkim taniej.
Przy czym jeśli udowodniono, że koleś jest przestępcą to ON musi udowodnić, że forsę zarobił uczciwie. Tak samo jego rodzina i kochanka. Zwiększy to więzi rodzinne.
To jest po prostu standardowa procedura. Doszło do zabicia człowieka i prokuratura musi ustalić co i jak. Wkurzać możemy się zaczynać dopiero JEŻELI ta prokuratura postanowi stawiać temu facetowi jakieś zarzuty.
A skąd bierzesz informację, że był nieuczciwy? Pięknu kontrargument na twoją bezsensowną insynuację...
Moje zdanie na temat całej sprawy? Właściciel kantoru, nawet jeśli wiedział o napadzie, miałświadomość policji w pobliżu, przygotował się do napadu nie biorąc pieniędzy, a zato zabierając broń miał moim zdaniem prawo zastrzelić całą tą 4! Dlaczego ponieważ dokonywali oni siłowego napadu na jego osobę, w domniemaniu jego życie było zagrożone (skąd masz wiedzieć, że nie mają noża/pistoletu),
- W srodku dnia, do ruchliwej galerii handlowej w Opolu, w centrum miasta, wchodzi 4 przestepcow, z czego conajmniej 3 mieszka w Opolu. W zaden sposob nie maskuja sie, mimo prawdopodobnego monitoringu na terenie galerii.
- Na ten napad przyjezdzaja bez pistoletu, noza ani nawet atrapy.
- Zostaja aresztowani na 3 miesiace, za rozboj.
Teraz sfera plotek:
- jeden z dwoch synow siedzi w wiezieniu
"W zaden sposob nie maskuja sie, mimo prawdopodobnego monitoringu" - prawdopodobnego? Wiele galerii nie ma centralnego systemu, każdy sklep musi liczyć na siebie. A nawet jeśli takowy jest to ciężko na pewno rozpoznać na