ja ma rocznego synka i już ze 4 razy miałem taką sytuację, że złapałem go w ostatniej chwili. Kilka razy go nie złapałem, ale poza chwilą płaczu nic mu się nie stało, bo krąży w nim sayanska krew (⌐͡■͜ʖ͡■)
@pturko: #truestory Ojciec na basenie zachęcał dziecko, żeby skoczyło na główkę "skocz, nic się nie stanie, skocz, no dalej". Dziecko skoczyło na główkę... na ojca główkę :)
Ten ostatni koleś czy przypadkiem nie pozbawił drużyny "punktu"? Bo jakby ten "zawodnik" złapał to wynik byłby chyba inny niż jak ten ojciec złapał no nie?
@SpokojnyLudzik: Odwrotnie. Drużyna która odbijała zyskała punkty za home run. Jakby złapał zawodnik to byłby out na pałkarzu. (Jak się mylę niech ktoś poprawi)
Komentarze (51)
najlepsze
źródło: comment_rAC6vhtGXh82VXwKiNOed3IFYS6FHion.jpg
Pobierz(Jak się mylę niech ktoś poprawi)