Media Expert - zamiast włączać niższe ceny, lepiej wyłączcie się z rynku.
TL;DR: Pralka z Łodzi do Krakowa nie może dojechać w 10 dni.
W dniu 20.10.2015 r. po analizie cen zdecydowałem się na zakup pralki w sklepie internetowym Media Expert. Skusiła mnie cena i możliwość umówienia transportu na ostatni dzień remontu łazienki. Zamówienie niezwłocznie opłaciłem i dostałem potwierdzenie wpłaty. Oto ono:
Dzień później przesyłkę (planowo) wysłano:
I jeszcze dostałem info od kuriera (DB Schenker):
W śledzeniu (obecnie link jest już niekatywny, dlaczego - o tym za chwilę) wszystko było w porządku, w czwartek wieczorem przesyłka była w krakowskim oddziale. Już zacierałem ręce, że pralka zostanie podłączona wieczorem. A tu... guzik. Telefon od kuriera, że nie zmieszczą się w planowanym terminie (piątkowym), bo mieli awarię samochodu. Ja panu oświadczyłem, że pralkę muszę mieć jeszcze dziś (sterta prania czekająca od ponad tygodnia z powodu remontu łazienki). Pan powiedział, że tak wszystko zgra, że koło 21-22 przyjadą.
Jak się domyślacie - nie przyjechali (nie przyjadą). Drugi telefon od tego samego kuriera z informacją, że przesyłka będzie jutro (w sobotę) i do 13.00 ktoś się skontaktuje. Nie on, bo on nie pracuje, ale ktoś. Uśpiło to trochę moją czujność, sam miałem sobotę roboczą, a żona w domu niecierpliwie czekała na przywóz pralki. Tuż przed 13.00, po braku kontaktu zadzwoniłem pod telefon kuriera, który dzwonił wczoraj. Nie odpowiadał. Nagrałem się na pocztę głosową. Na koniec dodam tylko, że telefon ów nie działa do dziś.
Próbowałem kontaktu z oddziałem Schenkera bezpośrednio, ale w soboty nie pracują tam żadne osoby, które mogłyby mi cokolwiek powiedzieć. Zaalarmowałem zatem sklep, że są problemy, i że ja zadziałam w poniedziałek, ale proszę też o ich interwencję.
Przetrwałem weekend w oczekiwaniu...
W poniedziałek z rana dzwonię do Schenkera, dowiaduję się, że przesyłka nadeszła uszkodzona (!!!) i że zostanie zwrócona. Złożyłem od razu skargę na kuriera, który poleciał w ciula ze mną. Mając już taką informację zadzwoniłem kolejny raz do Media Experta i poprosiłem o wysłanie nowej sztuki, bo w dalszym ciągu chcę tę pralkę mieć. Obiecano mi wysyłkę nowej sztuki we wtorek. Miałem czekać na numer listu przewozowego.
Wtorek przeleciał, żadnej informacji, dzwonię w środę już wyraźnie poirytowany. Pani (bodajże, już z nerwów nie pamiętam) Agata D. informuje mnie, że "przecież miał pan informację o zwrocie przesyłki i pan miał złożyć nowe zamówienie". Autentycznie - wpadłem w szał. Tydzień od momentu zamówienia i wpłaty i oni sobie czekają, nie wiem na co. Nie wiedzą nawet (w środę wieczorem!!!) czy ta poprzednia uszkodzona przesyłka do nich wróciła. Zażądałem natychmiastowej ponownej wysyłki i poinformowałem uprzejmie, że jeśli sprawa się nie wyjaśni, nagłośnię ją w mediach społecznościowych i na Wykopie (co niniejszym czynię ;)). Nagle okazało się, że jednak można złożyć ponowne "zamówienie wewnętrzne", więc Pani je złożyła i po moich naciskach, że muszę ją mieć do końca tygodnia powiedziała, że jutro (w czwartek) przesyłka powinna wyjść. Obiecała nawet kontakt w godzinach porannych, po 10.00.
Nie wytrzymałem i zadzwoniłem o 10.30. Pani (ta sama) poinformowała mnie, że nie ma informacji, czy przesyłka wyszła. Do końca dnia miałem (który to już raz?) dostać nr listu przewozowego. Minął czwartek...
Dziś jest piątek. Dzwonię do Media Experta (trafiam na inną panią) i pytam o status zamówienia. Co słyszę odpowiedzi? "Pan nie odebrał przesyłki". Kuźwa, nie odebrałem, bo do mnie nie dotarła!!! Powtórzyłem całą historię i powiedziałem, że odstępuję od umowy sprzedaży, bo to już trochę za długo trwa i idę do konkurencji. Pani odpowiedziała, że ona nie wie, czy druga przesyłka wyjechała i do 12.00 da mi znać. Ja na to, że jeśli przesyłka wyjechała, to ją odbiorę, ale jeśli nie wyjechała, to proszę o zwrot pieniędzy.
Dlatego właśnie serdecznie NIE POLECAM kupowania w Media Expert dużego AGD. Z tego, co wiem z lektury ich profilu FB, nie jestem jedyny. Może to DB Schenker jest winny, ale sorry - nie interesuje mnie proces wysyłki. Jak przesyłka się uszkodziła, to sklep w oka mgnieniu powinien nadać kolejną, a sprawę poprzedniej wyjaśniać sobie z kurierem.
Media Expert - oddawajcie mi moją pralkę albo moje prawie 1400 zł!!!
Komentarze (12)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
To że płacisz za coś, nie oznacza że cały sklep należy do Ciebie i mają latać wokół Twojego ogona. Trochę kultury i wychowania by się przydało. Wszystko można załatwiać spokojnie i uwierz mi że przy milszych
Swoją drogą takie numery to tylko w Polsce. W dowolnym sklepie #zagranico jeszcze by mi cenę obniżyli...