Miłość a różnica wieku w związku.
Miłość dopada nas nagle jak „grypa”: starych, młodych i tych w średnim wieku.
Jak to jest, gdy partner jest dojrzały, a partnerka bardzo młoda lub odwrotnie.
Zdarzało się to dawniej co do zasady, a dzisiaj również dosyć często.
Pokusa posiadania młodego partnera dopada Panów i Panie w tzw. Średnim wieku. Zauroczeni młodą panienką lub soczystym młodzieńcem, próbują dać sobie drugą szansę, zakochują się w pięknym i młodym, chcąc wierzyć, że ten piękny i młody partner też pokochał miłością szczerą i bez podtekstów.
Oboje tak szczerze w to wierzą, że wiążą się nawet węzłem małżeńskim w przekonaniu, że to miłość wieczna i doskonała.
Niestety miłość doskonała to podobno jedynie miłość niespełniona.
Piękna, młoda partnerka po kilku latach małżeństwa nagle oznajmia, że potrzebuje seksu częściej niż raz w miesiącu i oznajmia ukochanemu mężowi, iż musi uwzględnić jej potrzeby, rozgrzeszyć ją z rozlicznych przygód łóżkowych albo pa pa.....To pa pa często uzależnione jest od momentu uzyskania przez partnerkę papierów uzasadniających jej finansowe zabezpieczenie (samochód, mieszkanie, dom a nawet często część lub cały biznes), przecież małżonek chyba jej ufa i chce jej dobra „in general”?
Co do Pań w tzw. „kwiecie wieku” dobrze o ile maja trochę rozumu i doświadczenia, decydują się na tzw. krótkoterminowe e-------e przygody np. turystyka seksualna do Turcji, Grecji czy Egiptu. Nie jest to wbrew środowiskowej krytyce naganne ale wręcz w niektórych przypadkach zrozumiałe. Mają w końcu swoje potrzeby. Nieco gorzej jak szukają miłości i tego jedynego , określając jego górną granicę wieku na lat np. 35 . Nie wiem czego się spodziewają rejestrując się na portalach randkowych, zamieszczając swoje piękne focie z ciepłych krajów . Jeżeli liczą tylko na s--s to OK a jeśli liczą na miłość i trwały związek to może się to odbić przysłowiowa „czkawką”. Przystojny po przejściach rejestruje się na owych portalach i przegląda liczny katalog Pań. Kryteria wyboru ? Na celowniku są Panie wyglądające na ustabilizowane finansowo, samotne , najlepiej bezdzietne lub z dorosłymi usamodzielnionymi dziećmi ( rozwódka, wdowa). Pani szczerze zachwycona kandydatem najpierw z nim koresponduje „wyśpiewując” mu wszystko via e-mail exchange a potem? Potem są telefony i w końcu on się zjawia. Po upojnej mniej lub bardziej nocy przez krótki czas jest miło, ale po kilu tygodniach Pan atrakcyjny zaczyna kaprysić: a to zdrowie mu kuleje, a to kłopoty z biznesem, brak czasu ale może przyjechać tylko potrzebuje pożyczyć od zainteresowanej parę złotych no i bilet bo przecież jak ma dojechać. Jest to wersja minimum, a wersja cięższa to Pan stawiający warunki: będę z Tobą pod następującymi warunkami kup nam dom, mieszkanie, jacht , motorówkę ale sprytnie bo dopiero po usidleniu zainteresowanej łóżkowymi frykasami.
Jak to piszę i czytam to wydaje mi się, że przecież kobitki w XXI wieku nie mogą być aż tak naiwne . Ale cóż - tak jest.
Chociaż z drugiej strony czymże są pieniądze w świetle prawdziwej, dzikiej, namiętnej miłości?
//www.expartner.info/artykuly/6