Rondo w Pabianicach i umiejętności kierowcow
Znaki pionowe informują o "zwykłym" skrzyżowaniu, ale pasy na jezdni wskazują, że jest to rondo. Efekt? W Pabianicach powstało miejsce, gdzie obowiązuje drogowa wolna amerykanka - każdy jedzie "na czuja". Kierowcy trąbią, wygrażają sobie, pukają w czoło i starają się uniknąć stłuczki
L.....c z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 3
- Odpowiedz
Komentarze (3)
najlepsze
Takie "rondo" to sam mógłbym namalować, z tą różnicą, że ja pewnie bęknąłbym za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym (od 6 miesięcy do 8 lat więzienia), a jakiś urzędas dalej będzie siedział i
Urzędnocy powinni beknąć za brak nadzoru nad pracami. Chcieli, żeby jeździli po staremu to powinny się pojawić żółte znaki poziome. Chcieli, żeby było po nowemu to wystarczyło postawić barierki na środku. Nikt nie miałby wątpliwości jak jechać.
@orcus: Nawet jakby postawili słonia na środku to i tak by można było go omijać z prawej i lewej strony. Skręcasz w lewo, to jedziesz w lewo, a nie robisz jakieś kółka. Po to są znaki (tutaj: znak "ruch okrężny", albo taka niebieska strzałka pokazująca z której strony należy ominąć wysepkę) żeby ich używać.