ja nie mieszkam w bloku(bloki sa ok) wiec nie mam domofonu. jesli ktos dzwoni do drzwi to otwieram i widze komu. jesli dana osoba NIE wygladala by na niebezpieczna lub sytwarzajaca jakie kolwiek zagrozenie to nie zawahala bym sie zaprosic jej na wigilię!!!
kate16 skoro nie obchodzę takich zacnych imprez to jak miał bym kogoś wpuszczać ??
Ale jak już tak dociekasz to ci odpowiem , nie , nie wpuscił bym bo w tych czasach nawet ci "najbiedniejsi" są fałszywi. Po drugie dla mnie to dziwna tradycja,
Pytanie do "wykopowiczów" brzmiało "A czy ty byś wpuścił do domu na kolację wigilijną jakąś samotną osobę? " i co żaden nie potrafi odpowiedzieć ?? Ale głupie przygadówy bo ten taki czy owaki to wszyscy.. Heh śmieszni jesteście ; /
Tego nawet nie można nazwać cudze chwalicie swego nie znacie to chamstwo w czystej postaci, napisane jest A a Wy odpowiadacie na B , tylko kto o to pytał .
Komentarze (113)
najlepsze
wiec postaw sie na miejscu kogoś z nich i powiedz czy byś wpuścił kogoś czy nie????
jak widać cieżko znależć kogoś kto pomorze potrzebującym...
ale w sumie to troche strach wpuścic nieznajomego!!
a TY JohnCage???
Ale jak już tak dociekasz to ci odpowiem , nie , nie wpuscił bym bo w tych czasach nawet ci "najbiedniejsi" są fałszywi. Po drugie dla mnie to dziwna tradycja,
ale ile religii tyle tradycji.
:)
http://www.loveofasianwomen.com/images/16718722337984l.jpg
Tego nawet nie można nazwać cudze chwalicie swego nie znacie to chamstwo w czystej postaci, napisane jest A a Wy odpowiadacie na B , tylko kto o to pytał .
Komentarz usunięty przez autora