W sumie to faktycznie ciekawe. Jakiś czas temu widziałem sytuację, kiedy to z takiej bardziej błotnistej drogi próbowano wyciągnąć TIRa ciągnikiem. Nie jakimś tradycyjnym, polskim Ursusem, tylko czymś dużo potężniejszym (o ile się nie mylę, to chyba ponad 180-190 KM) i nic nie pomagało. Długa linka się zerwała, a na krótkiej stalowej, to w pewnym momencie podniosło przednią oś tego ciągnika. Dopiero na dwa pojazdy (ciągnik siodłowy i ten traktor) wyciągnięto tego
najważniejsze to żeby zlikwidować tarcie spoczynkowe (a raczej sprawić, że ma mniejszą siłę niż cośtam) a później już leci bez problemów. A że akcja dzieje się na śniegu to autko miało jeszcze łatwiej.
Komentarze (109)
najlepsze