Urzędniczka w Gdańsku nie pomogła niepełnosprawnej, bo "było za zimno"
Pracownica referatu Rejestracji Pojazdów przy ul. Partyzantów odmówiła obsługi osoby niepełnosprawnej. Dlaczego? Bo żeby to zrobić, musiałaby wstać zza biurka i wyjść przed budynek urzędu.
Stangel z- #
- #
- #
- #
- #
- 68
Komentarze (68)
najlepsze
Po prostu brak jej zwyczajnie wrażliwości.
....ale nie w tym j$!niętym kraju:D
To wszystko nie zmienia faktu, że przeczytaliście artykuł w gazecie i już chcecie kamienować tą kobietę. Opanujcie się trochę, bo kiedyś przez te wasze "wykop efekty" które tak kochacie stanie się komuś autentyczna krzywda.
Na przykładzie
Śmierdzi czepialstwem...
Znając życie i znając zachowanie petentów w urzędach to mogło być raczej tak:
- Pan weźmie te dokumenty i zaniesie żonie do podpisu.
- Jaa? Ja nie będę nic zanosił, to pani praca jest.
- Ale ja nie mogę opuścić miejsca pracy. Są ludzie w kolejce.
- Ach tak, pewnie za
Komentarz usunięty przez moderatora
Po pirewsze primo: doczytałeś artykuł do końca? Przecież jest napisane, że ochrona nie pozwoliła uruchomić windy, żeby niepełnosprawna wjechała do środka.
Po drugie primo: byłeś naocznym świadkiem i oczywiście relacjonujesz z pierwszej ręki jak było...
Nikomu źle nie życzę, ale żebyście wiedzieli jak w Polsce trudno niepełnosprawnym przy załatwianiu zwykłych codziennych spraw...
"Ewentualnie", "z pewnością", oraz znaki interpunkcyjne możemy używać wyłącznie w mądrych postach, a twój z pewnością do takich nie należy.