Klimatyczna konwersja sceptyka

W liście Michał Pyka opisuje co zmieniło go ze sceptyka klimatycznego w osobę akceptującą teorię AGO. Jak odpowiednie źródła pozbawione emocji doprowadziły, że jego przekonanie posypało się jak domek z kart. Ciekawy wgląd w proces zmiany poglądów.

[PanDzikus]

Kto to jest sceptyk klimatyczny? Ktoś, kto nie wierzy w istnienie klimatu?

[Sierkovitz]

@PanDzikus: ktoś kto nie wierzy w to, że klimat się ociepla w związku z działalnością ludzi jako główną przyczyną. Powinien być negacjonista AGO ale wtedy młodzież się burzy - a tekst zacny, więc go nie chcę psuć w ten sposób.

[B.....k]

Jak patrząc przez pryzmat swojego życia mogę powiedzieć, iż zauważam skutki globalnego ocieplenia. Również byłem sceptykiem, ale jeżeli ktoś poświęci choć trochę czasu na analizy materiałów naukowych w tej materii to nie może być przeciw. Cała masa dowodów na antopogeniczną przyczynę ocieplenia klimatu.

[Sierkovitz]

@masakrator_lewakow: Nigdy nie pisałem, że ktoś nie zrozumie. Pisałem, że ty nie zrozumiesz. Kolosalna różnica.

[Sierkovitz]

@masakrator_lewakow: Musisz sobie konta rozmówców zakładać, żeby karmić samego siebie? Nowy poziom żenady?

[Soren]

Globalny problem nr 1 to nie przeludnienie czy globalne zmiany klimatu, ale globalny socjalizm i etatyzm, który cofa świat w rozwoju i doprowadza kolejne setki milionów ludzi do nieodwracalnej wegetacji, nędzy i odhumanizowania, sprawia, że mnożą się w biedzie, ich potencjał jest marnowany, produktywność uzerowiona, a ich szkodliwy wpływ wobec już wyciągniętych z tego bagna rośnie (z kim poprzestajesz taki się stajesz), czyni ludzkość bezradną wobec jej problemów i niekorzystnych zmian w

[alahakbar]

@Soren: dodał bym jeszcze ze najbardziej środowisko dewastują społeczeństwa biedne eko zj**by wciskając ludzi w biede i uniemożliwiając im szybki wzrost sami najbardziej przyczyniają sie do dewastacji planety

[thalotor]

Cykle Słońca i zmiany klimatu mogą trwać tysiąc lub dziesiątki tysięcy lat .Kto i jak miał to opisać przy śmiesznej długości życia człowieka .

[Sierkovitz]

@thalotor: No kilka osób jakoś dało radę. Wbrew temu co sądzisz można zbadać coś co trwa dłużej niż ludzkie życie - szczególnie jeżeli to coś rządzi sie czytelnymi prawami jak cykle słoneczne.

(Nie)szczęśliwie dla nas obecne zmiany klimatu przy tym tempie nie będą trwały tysięcy czy dziesiątek tysięcy lat... Bo są na tyle szybkie, że są widoczne przy "śmiesznej" długości życia ludzkiego.

[Krunhy]

@thalotor: Cykl słońca akurat trwa 11 lat ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[k_s_lis_]

Moim zdaniem wzrost CO2 i ocieplenie klimatu jest pozytywne:
- większy przyrost masy zielonej - jednym z wąskich gardeł przyrostu jest małe stężenie CO2,
- zmniejszenie się obszaru ubogiej tundry,
- niższe zużycie energii :),

Ujemne efekty to stepowienie niektórych obszarów... z tym że inne obszary się zazielenią :).
Ciężko powiedzieć czy (częstsze?) huragany dają więcej szkód niż solidne mrozy sprzed 30-40 lat.

[Sierkovitz]

@k_s_lis_:

Ciężko powiedzieć czy (częstsze?) huragany dają więcej szkód niż solidne mrozy sprzed 30-40 lat.

większy przyrost masy zielonej

No nie do końca, bo masz pustynnienie i podnoszenie się poziomu morza. Dodatkowo masz wymieranie lokalnej flory i fauny co powoduje, że ekosystemy stają się niestabilne i podatne na zapaści.

jednym z wąskich gardeł przyrostu jest małe stężenie CO2

Jednym ale wcale nie najistotniejszym (patrz nawozy)

niższe zużycie energii

Już za kilka

[k_s_lis_]

@Sierkovitz:
U mnie Wydatki na klimatyzacje są rzędu 200 PLN na ogrzewanie 3000.

[kingszajs]

Tak na szybko. Skoro działalność człowieka jest przyczyną topienia się lodów to co było przyczyną stopienia się zlodowaceń na terenach min. dzisiejszej Polski?

[Sierkovitz]

@kingszajs: Zmiany orbitalne. Tylko nie za bardzo jestem w stanie pojąć sens twojego pytania. Czyżbyś uważał, że skoro kiedyś coś było przyczyną topnienia lodowca, to zawsze ten czynnik będzie odpowiedzialny?

[Tiboo]

A zmiany orbitalne wciąż trwają. Więc topnienie lodów nie jest wyłącznie działalnością człowieka.

@kingszajs: Owszem trwają tylko, że aktualnie nachylenie osi zmniejsza się więc klimat powinien się ochładzać, a dzieje się wprost przeciwnie.

[KulfonToPrzyMnieModel]

W sierpniu było 36 stopni! Szach mat sceptycy!

[Sierkovitz]

@KulfonToPrzyMnieModel: 2/10 bo odpisałem. Sierpień nic tu nie zmienia - chociaż oczywiście bez ocieplenia szanse na tak ciepły miesiąc masz raz na sto lat - teraz raz na 20-40 lat. Ale raczej patrzyłbym na globalny klimat niż na klimat na 0,06% powierzchni planety, którą zamieszkują Polacy.

[m.....k]

@KulfonToPrzyMnieModel: Tu nie chodzi o to. Bo później będzie -30 stopni w styczniu, szach mat zwolennicy. Tu chodzi o globalne temperatury, a nie lokalną.