Zniszczył bo nie było glejtu i niech inni się martwią. Gość ma zadatki na dobrą biurwę, zrobiłby karierę w tri miga, bo widzę tu wrodzony talent w bezinteresownym utrudnianiu ludziom życia i znajdowaniu problemów.
Chociaż mogę też zrozumieć frustrację, bo jeśli Polacy są w tym kraju na każdym kroku przez urzędy kopani po mordach... to od obywateli też nie wypada wymagać zbytniego zrozumienia normalnej rzeczywistości.
@ohmylemings: Z tekstu wynika przecież, podjął próbę ustalenia do kogo należą kable. Pytał poprzedniego właściciela działki, co do stanu własnościowego tych kabli. Miał uznać, że te kable mają zostać a on nie może przeprowadzić prac na swojej ziemii? Rozumiem że, składał projekty co do prac w urzędzie i otrzymał dokumentacje terenu, więc jak tam nie było tych informacji, to założył nieużywane albo ktoś się zgłosi. Miał chodzić po całym mieście i
Komentarze (132)
najlepsze
Chociaż mogę też zrozumieć frustrację, bo jeśli Polacy są w tym kraju na każdym kroku przez urzędy kopani po mordach... to od obywateli też nie wypada wymagać zbytniego zrozumienia normalnej rzeczywistości.