Co ten Duda? Prezydent daje deadline rządowi na ustawę "500 zł na dziecko".
Andrzej Duda w najnowszym wywiadzie zapowiedział dead line dla rządu ws. ustawy "500 zł na każde dziecko". Problem w tym, że do tej pory większość Polaków to właśnie nowego prezydenta i jego partię kojarzyło z tym pomysłem. Jak to jest naprawdę? Niech przemówią cytaty.
baletny z- #
- #
- #
- 39
- Odpowiedz
Komentarze (39)
najlepsze
Jak jak bym chciał żeby ludzie dostawali całe 100 % wynagrodzenia i sami odprowadzali podatki i zus, a nie pracodawca. Po pierwszym miesiącu może by im coś w głowach zaświtało wkońcu. (
A do rzeczy: w przedostatnim the Economist jest duży artykuł o demografii: jak na razie w krajach wysoko rozwiniętych sprawdza się tylko jedna metoda pobudzania dzietności: rozbudowane, wręcz luksusowe, subsydiowane instytucje opieki nad dziećmi. Wygląda na to że współczesna kobietę trzeba przekonać że może mieć i dzieci i karierę. To się sprawdza w Norwegii i Francji, gdzie zasiłki są relatywnie niskie, a żłobki,
@baletny: Acha, Dlatego masa firm wyjechała z kraju. Dlatego mamy umowę o działo. Dlatego mamy szarą strefę.
Jak dociśniesz ludzi podatkami, to wyjadą, przejdą do szarej strefy, albo zaczną dawać łapówki.
Sypniesz źródłem? Czy mówisz o znajomych co założyli DG ale nie wiedzieli do końca po co?
W ostatnim "obrazeczku" zrobionym przez Mańkowskiego w ostatnim zdaniu Duda dopowiedział, że jak nie będzie układać się współpraca z rządem to sam przygotuje projekt ustawy.
@Variv: prezydent to ogólnie na mało rzeczy ma wpływ, ale moze chociaz zawetuje ewentualną kolejną podwyżkę