Niemcy nie chcą się szczepić, rząd odsprzedaje szczepionkę na A/H1N1
Rząd niemiecki chce sprzedać ponad 2 mln porcji szczepionki - oświadczyło dziś ministerstwo zdrowia. Dotychczas zaszczepiło się tylko 5 proc. Niemców. Teraz widać, że Minister Kopacz wytrzymała presję i zaoszczędziła państwowe pieniądze.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/najlepszeblogi_1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 44
Komentarze (44)
najlepsze
Teraz Polański wychodzi z więzienia...
zwłaszcza, że szczepionki mają dość krótką date ważności...
BOR nie może dwóch samochodów za pół bańki kupić żeby całe społeczeństwo nie skakało władzy do gardeł, ale wywalić kilkaset milionów tak na wszelki wypadek to żaden problem, co?
Jak w tym kraju ma być dobrze jeśli społeczeństwo nie zna matematyki na poziomie podstawówki? Chrzani się o
Chociaż czasami dochodzi :P
Jak ktoś chce sobie coś wstrzykiwać to proszę bardzo, ale
Miałem tak samo.
Zaszczepiłem się (na zwykłą grypę) i...
- Po 2 tygodniach zachorowałem.
- Następnie po miesiącu znowu zachorowałem
- Następnie po 2 miesiącach znowu zachorowałem
- I znowu kolejny raz po ~2,5 miesiąca
Nigdy wcześniej nie zdarzało mi się żebym chorował 4 razy w ciągu 4 miesięcy, zwykle chorowałem 3-4 razy na rok MAX. Od razu wydało mi się to podejrzane i zdecydowałem że nigdy więcej żadnego szczepienia na
Lepiej chyba się szczepić przed sezonem chorobowym, tak we wrześniu. Organizm po szczepionce dopiero zaczyna produkować przeciwciała, więc w okresie grypowym to nie ma sensu.
Francuzi, Niemcy oraz Polacy widzą jak ma się sprawa, ale media robią swoje, a rządy traktują rzeczywistość tak jak prawdomówność
Polska minister zdrowia Ewa Kopacz zwróciła się do szwedzkiego rządu z prośbą o umożliwienie odkupienia szczepionek przeciwko tzw. świńskiej grypie, ale szanse na zrealizowanie takiej transakcji są małe - podało w niedzielę publiczne Szwedzkie Radio. Informacje dementuje w TVP Info rzecznik prasowy polskiego ministerstwa zdrowia.
Teraz do szwedzkiego rządu wpłynęło podobno oficjalne polskie pismo w sprawie szczepionek. Polska
http://wiadomosci.onet.pl/2092035,11,dobre_wiesci_ws_grypy_w_polsce,item.html
Jak to dobrze, że mamy kompetentną panią Minister Zdrowia
http://www.rp.pl/artykul/22,400029.html
2. Leki próbowano wprowadzić "tylnymi", żeby do rząd zakupił szczepionki, a procedura rejestracji leków jest niestety(dla firm farmaceutycznych) inna, te sprawy reguluje prawo farmaceutyczne. - tym razem przez przypadek prawo działa na korzyść rządzących (patrz pkt.1)
3. Pani minister po prostu przestrzega prawa, co jest jej obowiązkiem i za to bierze "niemałe" pieniądze.
4. Kwestia bezpieczeńśtwa szczepionek to już inna sprawa.
Smutniejsi sa ci, którzy wołali o szczepionki na poważnie [;