Mają obowiązek zwrócić koszty podróży na stawienie się do komisji, a tego nie robią. Bo z Poznania do Suwałk tramwajem w pół godziny można dojechać...
Apel do pielęgniarek. Nie jedźcie na żadne badania okresowe. Moja narzeczona od pięciu lat mieszka w Poznaniu, studiuje
DZIENNIE. Od dwóch lat pracuje na
PEŁNY ETAT w szpitalu. Codziennie musi być albo w pracy albo na zajęciach, w tygodniu najczęściej i w pracy i na zajęciach. Bystrzaki z WKU w Suwałkach chyba nie wiedzą gdzie jest Poznań.
Narzeczona musiała:
1. wziąć wolne (strata ok 100 złotych)
2. opuścić zajęcia (strata czasu i pieniędzy na kserowanie notatek)
3. jechać 10 godzin w jedną stronę (strata czasu i znowu pieniędzy, ok 100 zł)
Walczy już kolejny miesiąc o zwrot kosztów chociaż za podróż. Bezskutecznie, bo urzędnicy nie przyjmują do wiadomości, że musiała dojechać z Poznania. Noż ku..wa mać! A skąd miałaby jechać skoro pracuje na pełny etat i studiuje dziennie w Poznaniu!
Gratuluje WKU Suwałki zachęcania obywateli do patriotycznej postawy. Niech w razie wojny urzędasy zamieniają się sami w pielęgniarki, bo ni ch*ja ani ja ani moja narzeczona nie zamierzamy bronić tej poj**abanej patologii - POlska.
Polskę wolną racz nam wrócić, Panie!
Czołem Wielkiej Polsce!
![](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/11zkaLb_tZE8c6aY2arXiyR8vVdYscOnRU36EEud,wat600.jpg?author=listerican&auth=ff13ac4605fdd12af24a1bbaec316b97)
Komentarze (6)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora