Od wielu lat żadna książka tak nie wstrząsnęła światem żydowskim jak „Wymyślenie żydowskiego narodu”. Z jej autorem Szlomo Sandem rozmawia Piotr Zychowicz
Ok, i Panu historykowi i panu dziennikarzowi wszystko się ładnie-pięknie składa, ale zapomnieli oni o kilku faktach.
Przede wszystkim Żydzi nie opuścili jedną wielką falą po obaleniu powstania, jak mogłoby to wynikać z tekstu, lecz opuszczali Palestynę na długo przedtem. Po drugie w momencie wybuchu powstania w Palestynie nie mieszkało wcale bardzo wiele Żydów, zdecydowanie więcej było ich np. Babilonii albo Egipcie, co więcej Kanaan był dla Żydów z diaspory, jak z
To nie Autor definiuje tak naród żydowski, to ten naród tak siebie definiuje. Autor wyraźnie mówi, że uważa to za szaleństwo. Cały artykuł jest o tym, że przed XIX wiekiem Żydzi funkcjonowali głównie jako zróżnicowane etnicznie społeczności, których łączy religia. Dopiero potem nagle 'wymyślono' naród, który zamieszkiwał kiedyś Palestynę, lecz został wygnany i tuła się po świecie.
Prościej:
Autor udowadnia, że nie ma czegoś takiego jak naród żydowski, tak samo, jak nie
Z jednej strony trudno sie nie zgodzic. Po tzw pierwszej wojne żydowskiej Wespazjan ogłosił Judee swoja prywatną własności i kazał odsprzedawać po kawalku mieszkancom, do tego Flawiusz podaje ze masa ludzi została np sprzedana do kopaln w egipcie, inni rozeslani jako niewolnicy po imperium. po drugiej wojnie zakazano praktyk judaistycznych i zmieniono nazwe jerozolimy na Aelia Capitolina, oraz Judea na Syria Palestina - po tych wydarzeniach żydzi masowo opuszczali tę prowincje -
Tylko jakby Rzymianie wygnali Izraelitów czy raczej samych żydów to także musieliby wygnać chrześcijan skoro na początku ich uważano za odłam sekty żydowskiej. Wtedy na tamtym terenie nie byłoby tylu chrześcijan w średniowieczu i niepotrzebne by były wyprawy krzyżowe, który jak się mało mówi były w celu obrony chrześcijan przed dyskryminacją a nie odzyskaniem ziemi świętej.
Świetny wywiad, a koleś ma naprawdę wszystko nieźle rozpracowane... Niestety niewiele zmieni, ponieważ wątpię aby wszystkie dzieci w Izraelu nagle zgodnie wyrzuciły stare podręczniki do historii i zaczęły się uczyć z nowych. Niech żyje propaganda -_-'.
Nie do końca propaganda, raczej niechęć do zmian. Chyba nigdzie na świecie nie słucha się ludzi z dobrymi pomysłami, a dobrym tego przykładem jest nasze własne podwórko.
Co nie zmienia faktu, że szanuję człowieka za podejście do tematu, który co ciekawe pojawił się akurat dziś, kiedy właśnie skończyłem czytać o tzw. "Protokołach Mędrców Syjonu"
Koledzy z gimnazjum + koledzy z NOP + koledzy z kompleksami = 10 plusów. Rozumiem konstruktywną krytykę, która piętnuje złe zachowanie. Przykładowo popularna ostatnio na Wykopie krytyka imigrantów islamskich za ich podejście do kobiet/zachowanie do autochtonów/brak integracji. Jednak teksty typu "je#bać żydów" są na poziomie tego motłochu bijącego kobiety i popełniającym zbrodnie honorowe.
Ludzie którzy nie potrafią pogodzić się z faktem że ich w szkole okłamywali będą to negować, będą negować to też żydzi, którym od maleńkości to wciskano.
Autor zdaje się napisał że kreować to zaczęli 'chrześcijanie' w 4w. Oni mieli wtedy taaaaaakie przebicie że wcisnęli by ludziom że są krowami, a oni by się zaczęli doić.
Nikt nie mów tego weryfikować, czy żydów ktoś wygnał czy nie - a na pewno nie chłop
Dokładnie wtedy chrześcijanizm był traktowany jako religia mogąca umocnić władze cesarza co papieżom się udało dobrze wykorzystać. Właśnie wtedy powstała duża część dogmatów kościoła katolickiego jak uznanie które ewangelie są dobre czy celibatu. Jeszcze była sprawa, że żona cesarza miała interes aby sobór(niestety nie pamiętam czy Nicejski czy Konstantynopolitański ani jaka decyzja) uchwalił jakąś decyzje. I dzisiaj jest to dogmatem katolicyzmu :).
KAŻDY JEDEN naród został wymyślony. Nie tylko żydowski. Każdy naród istnieje tylko i wyłącznie w umysłach ludzi, którzy weń wierzą. To pojęcie zostało wymyślone, bo trzeba było znaleźć jakiś sposób na zlepienie w państwową całość ludzi mieszkających na dużym, wspólnym terytorium.
Każdy naród ma swój mit założycielski. Polacy np. odrzucają teorie o drużynie Mieszka, która składała się z Wikingów, i że to właśnie ci przybysze stworzyli pierwszą polską państwowość.
Niechetnie tez słuchamy o tym, że pierwsi Piastowie byli lennikami Cesarstwa a cesarze niemieccy uważali ziemie Polan za część cesartwa.
Komentarze (118)
najlepsze
Przede wszystkim Żydzi nie opuścili jedną wielką falą po obaleniu powstania, jak mogłoby to wynikać z tekstu, lecz opuszczali Palestynę na długo przedtem. Po drugie w momencie wybuchu powstania w Palestynie nie mieszkało wcale bardzo wiele Żydów, zdecydowanie więcej było ich np. Babilonii albo Egipcie, co więcej Kanaan był dla Żydów z diaspory, jak z
Prościej:
Autor udowadnia, że nie ma czegoś takiego jak naród żydowski, tak samo, jak nie
Co nie zmienia faktu, że szanuję człowieka za podejście do tematu, który co ciekawe pojawił się akurat dziś, kiedy właśnie skończyłem czytać o tzw. "Protokołach Mędrców Syjonu"
Autor zdaje się napisał że kreować to zaczęli 'chrześcijanie' w 4w. Oni mieli wtedy taaaaaakie przebicie że wcisnęli by ludziom że są krowami, a oni by się zaczęli doić.
Nikt nie mów tego weryfikować, czy żydów ktoś wygnał czy nie - a na pewno nie chłop
Niechetnie tez słuchamy o tym, że pierwsi Piastowie byli lennikami Cesarstwa a cesarze niemieccy uważali ziemie Polan za część cesartwa.