Jak martes sport traktuje klientów.
TL;DR
Martes sport nie uznał reklamacji butów, ponieważ były one zbyt intensywnie eksploatowane, nie było na nich śladów czyszczenia i ich zdaniem za późno stwierdziłem rozklejenie butów.
Dnia 14-09-2014 kupiłem w sklepie martes sport buty marki Adidas a dokładniej model PLIMCANA 2.0 LOW za kwotę moim zdaniem dość sporą - 329,99 zł.
//i.imgur.com/ABjvF46.jpg
Kilka lat wcześniej miałem problemy z uznaniem reklamacji obuiwa marki Adidas i odwróciłem się od nich na kilka lat, ale ten model wygrał z moim wstrętem (były piękne). Użytkowane były do codziennego chodzenia (w sumie głównie jazdy samochodem, gdyż na spacery robiło się powoli zimno). Nigdy w butach nie pracowałem i nie uprawiałem żadnego sportu. Wraz z okresem późnojesiennym odstawiłem buty do szafy, aby przeczekały zimę. W tym samym czasie zakupiłem nowe buty zimowe za 1/3 ceny wspaniałych Adidasów.
//i.imgur.com/YQCoA5H.jpg
Buty zimowe służyły dzielnie zarówno na koniec jesieni jak i całą zimę. Nie przemakały, nie popękały, nie rozkleiły się. Mimo mrozów, wilgoci itp. nic się z nimi nie stało, a i "skóra", którą został pokryte nie pozdzierała się. Na dzień dzisiejszy zakonserwowane czekają w szafie na kolejną zimę. Wyglądają one tak:
//i.imgur.com/Xbf2JZd.jpg
Wraz z sezonem wiosennym / letnim w łaski wróciły zakupione niecałe pół roku wcześniej Adidasy. Mniej więcej w połowie maja z butów a dokładniej z czubków butów zaczęła zdzierać się skóra (zauważyłem to przy myciu). Pomyślałem sobie "może gdzieś zaczepiłem" i nie robiąc z tego zamieszania buty nosiłem jeszcze ok. 2 tygodnie, aż do czasu gdy zobaczyłem rozklejoną piętę w bucie.
//i.imgur.com/4k8H7qG.jpg
Wtedy krew się we mnie trochę zagotowała, bo buty za 330 cebulionów, używane przez ok 5-6 miesięcy i coś takiego? Trzeba oddać na reklamację. I tak w wolnej chwili oddałem buty na reklamację, a dziś to jest 23.06.2015 otrzymałem odpowiedź. I co mi napisali?
A no, że buty posiadają "ślady intensywnej eksploatacji" :O Zostało to wydedukowane na podstawie "zabrudzenia" na obuwiu!!! [sic!]
Dodatkowo żeby dolać oliwy do ognia napisali, że na obuwiu jest "brak jakichkolwiek śladów czyszczenia"!!!
(Kilka lat temu odrzucili mi reklamację ponieważ rzekomo prałem buty).
To jeszcze nic! W dalszej części pisma pracownik stwierdza, że mimo tego iż uszkodzenie zauważyłem wcześniej, to dalej nosiłem rozklejone obuwie i doprowadziło to do nieodwracalnych zmian w obuwiu i dlatego nie mogą go naprawić!!
Oczywiście w sklepie na kolanie napisałem odwołanie od decyzji tym razem z prośbą o zwrot pieniędzy, a nie naprawę obuwia z racji na ich aroganckie i ignoranckie nastawienie.
Na koniec kilka zdjęć tych nadmiernie eksploatowanych butów.
//i.imgur.com/tedT0Ai.jpg
//i.imgur.com/kJv0Klx.jpg
//i.imgur.com/ZIWMBLV.jpg
//i.imgur.com/MQm1wR3.jpg
Bardzo proszę Mirki i Mirabelki o mały WYKOP EFECT, bo następna ofiarą możecie być Wy!
I na koniec jeszcze cała decyzja eksperta :D
//i.imgur.com/EL9mob4.jpg
Komentarze (8)
najlepsze
Moja rada to nie kupować butów z największych koncernów (Adidas, Puma, Nike, Reabook), których widzisz najwięcej reklam, większość ich modeli już od dawna nie można nazwać sportowymi a już na pewno nie wytrzymałymi. Warto też kupować w dobrych sklepach turystycznych i Decathlonie, bo uznają gwarancję zawsze w okresie 2 lat i nie robią problemów. Taka jest ich polityka, a ponieważ sami też pewnie nie chcą się użerać z producentami od których