@Andr3v: Koncert się odbędzie to się odbędzie, kto będzie chciał pójść to pójdzie, napiszą kilka artykułów i po dwóch dniach będzie po wydarzeniu. Ale jeśli do samego wydarzenia i długo po będą sprawę wszyscy dookoła nakręcać to na pewno nie będzie lepiej, ani ciszej...
Mnie się nie podobają panowie w czarnych sukienkach i ich teatry, ale nie mam zamiaru protestować przeciwko nim, nawet jeśli niemały grosz idzie z budżetu państwa na ten cel.
Przekaz jest prosty: nie chcesz, nie oglądasz, robiąc szum wokół, tylko wspierasz tę akcję, afery przyciągają ludzi. Ja, gdyby nie bóldupy, nie wiedziałbym, że taki koncert w ogóle będzie miał miejsce.
@mastapepe: a ja sobie nie życzę miliarda rzeczy, które są wydawane ze środków publicznych, w tym budowę świątyni opatrzności bożej, ale nie robię z tego powodu afery i nie płaczę w internecie caps lockiem, jakby ze skóry obdzierali. Nie jestem konsumentem 99% środków przeznaczanych na kulturalne rozrywki w moim mieście, ale nie jestem aż takim egoistą, żeby wyobrażać sobie, że wszystkie rozrywki mają być układane pode mnie..
@czcigodna_maupa: jestem przeciwnikiem przepieprzania publicznych pieniędzy. A wydawanie grubej forsy na artystę, który wypromował się nie talentem, a kontrowersją (tak, lady gagi i inne śmieci też), to typowe przepieprzanie kasy podatnika.
O ja piexdole! Nagle okazało się, że są wykonawcy którzy chcą szokować za pomocą łamania kulturowych taboo i wzorców wyglądu! Czy ludzie od tej petycji naprawdę nie słyszeli o tym, że popkultura to nie jest coś, co przyjeżdża żeby wyruchać ich w dupę, tylko żeby zarobić pieniądze? Popularność Conchity jest możliwa tylko i wyłącznie dzięki Wam, Wy tępe zaciskające spazmatycznie poślady ze strachu osły - bo nie potrafić się rozeznać się co
@anset: Jeden rozsądny głos. Ciekawe, że takim Lordi wszyscy na wykopie się zachwycają i jakoś są w stanie ogarnąć, ze zespół może mieć taki a nie inny wizerunek sceniczny. Ciekawe, że pod znaleziskami z Lordi nikt się nie rzuca, że przecież człowiek nie może zostać demonem i że to wynaturzenie. Ale Conchita wejdzie na scenę i zaraz płacz, jakby wykopki nie mogły spać po nocach z niepewności o swoją orientację, choć
Do niedawna też byłem zagorzałym przeciwnikiem Końcity, ale przypomniał mi się teledysk Queen - I want to break free i pomyślałem, że to straszna hipokryzja negować jedno a wielbić drugie. Końcita to żadna nowość - Freddy też się za babę z wąsami przebierał. Też byście protestowali gdyby chodziło o koncert Queenu? Wątpię, ale tego już się nie da dowieść.
Posłuchałem muzyki tego pana - zwyczajna popowa kupka. Taka sama jak każdej innej popowej gwiazdki. Nie widzę więc różnicy w zaproszeniu kiełbasy a jakiejkolwiek innej pieśniarki.
Ale przecież nie robilibyście gównoburzy gdyby zaprosili np. Taylor Swift bo młodzieńcy mieliby potem mokre sny, prawda?
Do reszty #!$%@?ło niektórych. Całkowicie nieszkodliwa drag queen z pokojowym nastawieniem im przeszkadza. I ta bezradność rodzicielska typu: "Jak ja dziecku wytłumaczę, że kobieta ma brodę?" Dystansu zero, żadnego ujścia dla tego codziennego, świętojebliwego rozdęcia.
Komentarze (246)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Przekaz jest prosty: nie chcesz, nie oglądasz, robiąc szum wokół, tylko wspierasz tę akcję, afery przyciągają ludzi. Ja, gdyby nie bóldupy, nie wiedziałbym, że taki koncert w ogóle będzie miał miejsce.
Więcej osób to ma to centralnie w dupie, a podejrzewam że jeszcze więcej by miało gdyby tego typu akcje nie promowały takiego wydarzenia.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Oni nawet w pucykach kony doszukali się genderyzmu i szatanizmu.
dla przypomnienia:
https://www.youtube.com/watch?v=f4Mc-NYPHaQ
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale przecież nie robilibyście gównoburzy gdyby zaprosili np. Taylor Swift bo młodzieńcy mieliby potem mokre sny, prawda?
Komentarz usunięty przez moderatora