Zmarł po pobiciu na Kilińskiego w Łodzi. Wracał z koncertu na Juwenaliach
Mężczyzna zmarł po pobiciu na Kilińskiego przy Jaracza w Łodzi. Do zdarzenia doszło w niedzielę nad ranem. Wracał z dziewczyną prawdopodobnie z koncertu na juwenaliach na Lumumbowie... Mój kraj, taki piękny .... I te możliwości wyroków
m.....8 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 55
- Odpowiedz
Komentarze (55)
najlepsze
to jest po prostu żałosne
Nieważne kto kogo zaczepił, nie? Jak na wykop
Powiem Wam jaką ja kiedyś miałem sytuację. Idę sobie na impreze z trzema kumplami. Naprzeciwko nas szedł koleś z trzema koleżankami. I jak się zaczęliśmy zbliżać, to koleś zaczął coś fisiować i jakieś teksty do nas walić zaczepne. Widać, że chciał przykozaczyć przed
wniosek jest taki, przy napadzie najlepiej się nie bronic i modlić żeby bandzior nie zabił
chory kraj
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-10-lat-wiezienia-za-przekroczenie-granic-obrony-koniecznej,nId,1430589