Bardzo dobrze zrobiła. Po pierwsze nie są spokrewnieni. Po drugie nie życzę nikomu takiej choroby.
A do wszystkich wyśmiewających ten gest, jesteście żałośni. Poczytajcie sobie o zapalenie mózgu rasmussena, metodach leczenia i cieszcie się, że nie chorujecie.
Intencją zakupu była chęć wsparcia akcji charytatywnej, a nie wygranie samochodu. Dlatego Pani Franciszka podjęła decyzję o całkowicie nieodpłatnym i bezwarunkowym przekazaniu szczęśliwego losu rodzinie Julii Kołodziej.
Teraz pozostaje ustalić, czy rodzina Kołodziej to nie rodzina Pani Franciszki ( ͡°͜ʖ͡°)
Mało kto wie ze kasa z losów była zbierana w 50% tez na Julke #wszyscygramydlajulki . Mało kto wie ze kwota z losów jest pomniejszona o koszt samochodu o czym informacja w powiązanych. Dlatego dopatrywanie się PR może być jasne ale wydaje mi się ze w tej sytuacji mógł postąpić każdy. Mimo tego ze to Matka burmistrza to myślę ze każdy mógł postąpić jak chciał. Może pomogła synowi przez PR
To ja tylko dodam od siebie, bo z tekstu to jasno nie wynika, że to nie była jakaś tam pierwsza lepsza Julka znajoma/rodzina burmistrza, a dziewczyna, dla której zorganizowano całą tą akcję (dochód z zakupu cegiełek miał być przeznaczony właśnie na jej leczenie, a także na remont dachu kościoła). Obstawiam, że burmistrz wraz z matką wielokrotnie kupował te cegiełki bo stoisko było pod sceną i kręciła się tam prasa/wyborcy i chciał zabłysnąć.
Komentarze (82)
najlepsze
A do wszystkich wyśmiewających ten gest, jesteście żałośni. Poczytajcie sobie o zapalenie mózgu rasmussena, metodach leczenia i cieszcie się, że nie chorujecie.
Teraz pozostaje ustalić, czy rodzina Kołodziej to nie rodzina Pani Franciszki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#csiwykop #csiwypoktylkotroche
@nt22: Nie mogę mu wysłać PW wejdź na jego profil i zobacz ( ͡° ʖ̯ ͡°)
int random()
{
return 4;
}
- Bo to proszę panią też jest zdarzenie losowe, co prawda rzadkie ale możliwe