Jak na pierwszą pracę zaraz po technikum 1000zł na rękę to nie jest wcale mało. Spokojnie starczy na życie i na mieszkanie. Gdy ktoś się sprawdzi, popracuje solidnie przez pół roku albo rok to z pewnością dostanie więcej tak, że wystarczy też na przyjemności czy studia. Trzeba się tylko wziąć do roboty.
40zł na telefon ? Ja wydaje max 12-13zł mimo, że wcale nie muszę oszczędzać, rozmawiam ile tylko mi się podoba.
Jak się chce oszczędzić to nie wynajmuje się drogiego mieszkania w centrum miasta, nie pali się papierosów po 10zł paczka (zwłaszcza przy dziecku!), przez pierwszych kilka miesięcy na własnym utrzymaniu kino i piwo też nie jest obowiązkowe.
Jeśli chodzi o Trójmiasto to akurat wiem ile kosztuje wynajem. Posiadam mieszkanie w którym nie
1. No teraz to przynajmniej przyznałeś, ale wywód zacząłeś od czegoś innego, czyli "jak oni mają czelność chcieć 1500"
2. a gdzie mieszkałeś? z rodzicami? jakie miasto? ile razy byłeś wtedy na imprezie/kinie/zakupach ubrankowych w miesiącu?
3. gdzie niby te idiotyzmy?
I co powiesz na to ze jako świeżak na rynku pracy dostałem pensje 3k? Bez układów, kolegów itp. Wyjątek? Nie sądze, znam pare osób podobnych, tylko nikt z nich nie pracuje
Mieszkałem na stancji i świetnie dawałem sobie rade. (miasto 400 tyś mieszkańców)
I co powiesz na to ze jako świeżak na rynku pracy dostałem pensje 3k?
Pamiętaj że mówimy o "ludzie po technikum" zależy jakie masz wykształcenie, jeśli to korporacja, to nie dziwi mnie to wcale. Ja mówię o ludziach którzy wyobrażają sobie że dostaną 3000 netto tylko dlatego że skończyli technikum, no sam zastanów się nad tym, taki koleś nic nie
Stary - ubi bene ibi patria - jeżeli źle płacą w Polszy i nie masz perspektyw na lepsze życie - zawijaj gdzie indziej i niech wąchają Twoje skarpetki.
Są miejsca, w których Twoje ręce do pracy są potrzebne a jeżeli rąk do pracy zabraknie w Polsce - również tutaj pracującym będzie się lepiej wiodło (czego przykładem był masowy exodus na wyspy).
p#$$#$# sentymenty i zawijaj tam, gdzie będzie Ci dobrze !
Hrabia jaki, czy co? Jak mi nie wypada jakiś nieprzewidziany koszt typu naprawa samochodu, to nie wychodzę ponad 1300... i nie mogę powiedzieć, żebym był skąpy, przymierał głodem, czy się z kolegami nie napił. Aha - nie mieszkam w 'chatce drewnianej' w Białymstoku, tylko w śródmieściu w Krakowie, i wynajmuję pokój, który wraz opłatami zjada lwią część moich miesięcznych kosztów.
Granica ubóstwa? Nie wydaje mi się. Żyję wygodnie w dużym
kolo śmieszny jestes! jakby mi tak pracodawca pierd... to by dostał moje wypowiedzenie nastepnego dnia. ale widać że jesteśmy z innych branży i światów, wiec na szczescie sie nie spotkamy. wynagrodzenie rzedu 1-2k netto to śmiech na sali i naprawde nie ma dla mnie znaczenia czy to jest 1000, czy 1500 czy tez 1600, to wszystko nadal smieszna kasa nawet za najprostszą robotę. Spróbuj się utrzymać za taką kase
Dodam komentarz prostujący kilka informacji zawartych w pokazywarce. Tekst był poniekąd pisany pod wpływem impulsu i zdenerwowania.
Więc 1276zł w tekście to oczywiście kwota BRUTTO, czyli jak ktoś wyżej wyliczył niecałe 1000zł NETTO "na rękę".
Model rodziny wymieniony w tekście, czyli 2+1 to bujda, służąca jako podanie przykładu trochę bardziej drastycznego od tego jaki jest (nie mam żony/dzieci). Lecz w/w sytuacja rodziny + dziecka jest możliwa i za każdym razem trzeba ją brać pod uwagę.
@Soker, Co do ostatniego akapitu Twego komentarza - to dość chybiony argument. Musimy pamiętać o tym, że Polska była zrujnowana w 1918, zrujnowana w 1945 a następnie oddana w łapska ludzi oddanych Moskwie. Gospodarka to nie rower, żeby wyremontować go w jeden dzień. Efekty podejmowanych decyzji mogą być widoczne/osiągać apoegum widoczności nawet kilka, czy kilkanaście lat później. A jakie decyzje - częstokroć sprzeczne ze sobą i wydawane w krótkich odstępach
I własnie dlatego poszłem do zawodówki :) 3 lata i mozna zacząć pracować :) a wiadomo ludzie po zawodówce są teraz bardziej poszukiwani niz po studiach :)
Skończył najlepsze śląskie techników, zechciał napisać tekst, oczekuje 1300 per month ale 1270 już odrzuca bo jest dumny, łudzi się na coś, ma bogate doświadczenie w sezonowej pracy na zmywaku pewnikiem lub przy zbieraniu owoców, zauważa małostkowość i prostolinijność, dopiero skończył najlepsze śląskie techników i jako 20-latek ma żonę i syna.
Żyć nie umierać, aż się nie mogę nadziwić że pracy znaleźć nie może, a jeśli zdania
smutne to jest to biadolenie. ludziom nie chce się zap##$%%$ać, ale do narzekania to każdy się nadaje! to jest k%!!a smutne, że zamiast wziąć się w garść i pomęczyć się jakiś czas i szukać w międzyczasie czegoś lepszego, on woli przyjść na wykop i prosić o współczucie!
Komentarze (72)
najlepsze
Jak się chce oszczędzić to nie wynajmuje się drogiego mieszkania w centrum miasta, nie pali się papierosów po 10zł paczka (zwłaszcza przy dziecku!), przez pierwszych kilka miesięcy na własnym utrzymaniu kino i piwo też nie jest obowiązkowe.
Jeśli chodzi o Trójmiasto to akurat wiem ile kosztuje wynajem. Posiadam mieszkanie w którym nie
2. a gdzie mieszkałeś? z rodzicami? jakie miasto? ile razy byłeś wtedy na imprezie/kinie/zakupach ubrankowych w miesiącu?
3. gdzie niby te idiotyzmy?
I co powiesz na to ze jako świeżak na rynku pracy dostałem pensje 3k? Bez układów, kolegów itp. Wyjątek? Nie sądze, znam pare osób podobnych, tylko nikt z nich nie pracuje
to jednak nie jest mój poziom dyskusji, myślałem że masz coś pod sufitem, ale jednak nie rozumiesz kompletnie o co chodzi.
I co powiesz na to ze jako świeżak na rynku pracy dostałem pensje 3k?
Pamiętaj że mówimy o "ludzie po technikum" zależy jakie masz wykształcenie, jeśli to korporacja, to nie dziwi mnie to wcale. Ja mówię o ludziach którzy wyobrażają sobie że dostaną 3000 netto tylko dlatego że skończyli technikum, no sam zastanów się nad tym, taki koleś nic nie
Są miejsca, w których Twoje ręce do pracy są potrzebne a jeżeli rąk do pracy zabraknie w Polsce - również tutaj pracującym będzie się lepiej wiodło (czego przykładem był masowy exodus na wyspy).
p#$$#$# sentymenty i zawijaj tam, gdzie będzie Ci dobrze !
Pozdrawiam.
Co ty pedal jestes ?
Wiem ze nikt mi nie każe pracować, ale pracuje i po 1,5 roku jak juz napisalem wyzej zarabiam 5k netto, skok z 3k początkowo.
chcą zarabiać jak profesor
No
1. Uważam że osoba po technikum nie może zarabiać tyle co np. prawnik, lekarz itd. tylko w Polsce jest odwrotnie.
2. za 1500zł netto utrzymasz się sam spokojnie (sprawdziłem)
3.
Hrabia jaki, czy co? Jak mi nie wypada jakiś nieprzewidziany koszt typu naprawa samochodu, to nie wychodzę ponad 1300... i nie mogę powiedzieć, żebym był skąpy, przymierał głodem, czy się z kolegami nie napił. Aha - nie mieszkam w 'chatce drewnianej' w Białymstoku, tylko w śródmieściu w Krakowie, i wynajmuję pokój, który wraz opłatami zjada lwią część moich miesięcznych kosztów.
Granica ubóstwa? Nie wydaje mi się. Żyję wygodnie w dużym
kolo śmieszny jestes! jakby mi tak pracodawca pierd... to by dostał moje wypowiedzenie nastepnego dnia. ale widać że jesteśmy z innych branży i światów, wiec na szczescie sie nie spotkamy. wynagrodzenie rzedu 1-2k netto to śmiech na sali i naprawde nie ma dla mnie znaczenia czy to jest 1000, czy 1500 czy tez 1600, to wszystko nadal smieszna kasa nawet za najprostszą robotę. Spróbuj się utrzymać za taką kase
Ależ nikt Ci nie każe pracować! możesz siedzieć w domu i pierdzieć w stołek.
wynagrodzenie rzedu 1-2k netto to śmiech na sali
Wyobraź
Więc 1276zł w tekście to oczywiście kwota BRUTTO, czyli jak ktoś wyżej wyliczył niecałe 1000zł NETTO "na rękę".
Model rodziny wymieniony w tekście, czyli 2+1 to bujda, służąca jako podanie przykładu trochę bardziej drastycznego od tego jaki jest (nie mam żony/dzieci). Lecz w/w sytuacja rodziny + dziecka jest możliwa i za każdym razem trzeba ją brać pod uwagę.
Jak
W Irlandii, na posadce głupiego magazyniera (bez papierów na wózki etc) człowiek jest w stanie osiągnąć około 400euro/tydzień
nie widzę problemu, jedź tam i tyle.
Skończył najlepsze śląskie techników, zechciał napisać tekst, oczekuje 1300 per month ale 1270 już odrzuca bo jest dumny, łudzi się na coś, ma bogate doświadczenie w sezonowej pracy na zmywaku pewnikiem lub przy zbieraniu owoców, zauważa małostkowość i prostolinijność, dopiero skończył najlepsze śląskie techników i jako 20-latek ma żonę i syna.
Żyć nie umierać, aż się nie mogę nadziwić że pracy znaleźć nie może, a jeśli zdania