Ich krew na naszych rękach? Syryjscy chrześcijanie proszą Polskę o azyl
Trzysta chrześcijańskich rodzin z Syrii chce przyjechać do Polski. - To dla nich jedyny ratunek. Jeśli teraz im nie pomożemy, to ich krew będzie na naszych rękach - mówi Miriam Shaded z Fundacji Estera. By im pomóc wystarczy wola polityczna.
wojtiera z- #
- #
- #
- #
- 111
Komentarze (111)
najlepsze
bierzesz ich sam wszystkich do siebie, czy rodzina Ci pomoże?
Jeśli i inni z tych Syryjczyków są równie BEZCZELNI jak ta pani, to ja osobiście sobie ich w swoim kraju NIE ŻYCZĘ! Bo obawiam się, że tak bezczelni ludzie w pewnych sytuacjach gotowi są
@NTmax: Był taki polski emisariusz, co wybrał się za daleki ocean bić na alarm, że źle się dzieje na naszej ziemi, że w piekle niemieckich obozów ludzie płoną i też spotykał się z podobnie obojętnymi reakcjami ludzi, którzy mogli skutecznie zareagować.
"Koszty ich przyjazdu
@Bartholomew: Państwo wydaje wizy, takie są chyba oczekiwania fundacji. To raczej niewiele.
Komentarz usunięty przez moderatora
PO jest przeciwna limitom, a nie samej idei.
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeśli podobnie, to jestem za.
Jeśli chcemy mieć emerytury bez wyjazdu do RFN lub UK, to ktoś musi pracować i mieć dzieci w Polsce.
Ale będzie międzynarodowa awantura, jeśli okaże się, że Polska zgadza się na przyjęcie emigrantów z Bliskiego Wschodu, ale tylko pod warunkiem, że wyznają oni chrześcijaństwo.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora