Ludzie. Izotonik z definicji jest napojem, który ma miec odpowiednią osmolalnośc (275-295 mOsm/kg), dzięki temu SZYBKO trafia do krwi, a później do komórek. Niewielka utrata wodu powoduje sporą utratę wydolności tlenowej i mięśniowej motoryki. Dlatego też sportowcy piją napoje izotoniczne, żeby stosunkowo szybko uzupełnic ciągle utracaną wodę. Self made izotonik robiony w warunkach domowych nie ma szans miec takich parametrow. Owszem, wchłonie się do organizmu, ale nieco później - na przykład już
@pafcyk: Nie do końca chodzi o szybkość wchłaniania. Z potem tracimy głównie sód i wodę, krew staje się bardziej "gęsta" jeśli chodzi o jony (odwodnienie hipertoniczne). Jeśli uzupełnimy to wodą, to objętość krwi wzrośnie, ale stężenie jonów będzie za niskie, co spowoduje, że szybko wysikamy nadmiar wody. Efekt końcowy jest taki, że mamy krew o prawidłowej osmolalności, ale jest jej mniej niż przed treningiem (do pewnego momentu- przy dużym odwodnieniu priorytetem
a jak jest z tymi biedronkowymi izotonikami na przykład, albo słynne oshee? warto czasem pić, czy to jakieś kolorowe soki dla lamusów i lepiej jakieś profesjonalne?
@instinCtoriginal: Oshee ma ciekawy model biznesowy bo patrzac na ich reklamy, produkty czy nawet strone internetowa ma sie wrazenie ze to jakas globalna, zagraniczna marka a tu zwykla cebulaska firma z Zabierzowa ( ͡°͜ʖ͡°)
@ChmielewskaJ: Przerabiałem dogłębnie temat izotoników jakieś 2 lata temu, wynik jest następujący:
Z dostępnych na rynku izotoników najlepsze pod względem składu, braku sztucznych słodzików i innych gówien zwanych potocznie "chemią" są tylko 2 izotoniki. Jest to Isostar i Gatorade. Reszta jest farbowana i słodzona aspartamami i innego typu gównami. Jeżeli pominąć fakt słodzików to co do parametrów napoju OSHEE z tego co pamiętam wypadał najlepiej w testach, zarówno pod kątem osmolalności
"- Woda: jeśli używamy soku to mieszamy ją w proporcji 1:1."
No na pewno. Z tego wynika, ze jak będę chciał sobie zrobić pół litra domowego izotonika, to cena za zakupione tyle owoców nie będzie mniejsza od ceny gotowca ze sklepu.
Komentarze (41)
najlepsze
Self made izotonik robiony w warunkach domowych nie ma szans miec takich parametrow. Owszem, wchłonie się do organizmu, ale nieco później - na przykład już
Wałkowane milion razy, zakop.
@Czupakobra: spokojnie, bo Ci chemia w organizmie podskoczy :P
Z dostępnych na rynku izotoników najlepsze pod względem składu, braku sztucznych słodzików i innych gówien zwanych potocznie "chemią" są tylko 2 izotoniki. Jest to Isostar i Gatorade. Reszta jest farbowana i słodzona aspartamami i innego typu gównami. Jeżeli pominąć fakt słodzików to co do parametrów napoju OSHEE z tego co pamiętam wypadał najlepiej w testach, zarówno pod kątem osmolalności
Komentarz usunięty przez moderatora
No na pewno. Z tego wynika, ze jak będę chciał sobie zrobić pół litra domowego izotonika, to cena za zakupione tyle owoców nie będzie mniejsza od ceny gotowca ze sklepu.
@art212: też tak miałem, ale jak przestałem go mieszać z wódką 1:1 to przeszło