Marian Kowalski: nie mamy czego świętować, Polska przegrała II wojnę światową
Tych obchodów nie powinno być w ogóle - mówił w "Polityce przy kawie" w TVP1 Marian Kowalski, kandydat Ruchu Narodowego na prezydenta. Po raz kolejny rzeczowo i na temat .
wojtiera z- #
- #
- #
- 80
- Odpowiedz
Komentarze (80)
najlepsze
Może to zasługa ruskiej propagandy wtłaczanej do głów polaków przez ponad 50 lat po wojnie?
A na koniec,
@Bialy88: wpompowano w nas miliardy, pomagano nam w rozwoju i staliśmy się najpotężniejszym państwem w Europie?
codziennie uczę się czegoś nowego.
6 milionów obywateli, kraj okupowany, granice zmienione to ja dziękuję za taką "wygraną"
To znaczy, że Niemcy w 1939 miały silniejszą od nas gospodarkę 7,6 raza, podczas gdy w 2011 już tylko 3,86 raza.
Uciekają, ale polecam poczytać dowolny rocznik statystyczny z lat 30. i zobaczyć, jakim naprawdę byliśmy "krajem mlekiem i miodem płynącym".
Gdybyśmy przegrali to by naszego kraju w ogóle nie było.
Zastanówcie się chwilę.
Wygraliśmy jako alianci, wygraliśmy. Potem oddano nas pod ruską "opiekę".
Chociaż z drugiej strony... Niemcy niby przegrali, i co?
@canto: Właściwie to Polski nie było, była Polska Rzeczpospolita Ludowa bez swojej władzy, sterowana z Moskwy i gnębiona przez komunistów. Jakby nie spojrzeć - niepodłegość była tylko na papierze
@canto: No i przecież nie było.
II RP nigdy się nie odbudowała. Powołano jakąś komunistyczną republikę, która się oswobodziła na skutek upadku ZSRR i to tyle.