Zakaz używania wideorejestratorów w karetkach
Pamiętacie błyskawiczny przejazd karetką przez Kraków? Więcej takich nagrań nie będzie. Władze pogotowia zakazały - „tajemnica lekarska” i „godność pacjenta”. Ratownicy na to: nie nagrywamy pacjentów, tylko sytuacje na drodze. Nagrania pomagały rozstrzygać wątpliwe sytuacje i służyły do szkolenia.
youdigmyfriend z- #
- #
- #
- #
- 40
- Odpowiedz
Komentarze (40)
najlepsze
A tu obsługa montuje swoje własne kamerki, nie trzeba wydawać pieniędzy publicznych i jeszcze im źle...
Kamery w Policji i Pogotowiu powinny być już dawno.
Poza tym, możliwość obejrzenia przez zwykłych kierowców takiego filmiku, daje im pojęcie jak taka sytuacja na drodze wygląda z drugiej strony. Przez to może następnym razem jeszcze bardziej ułatwią karetce dojazd do poszkodowanego.
#logikarozowychpaskow
zakaz publikowania wideo - to jedno,
zakaz posiadania kamery - to drugie
Biurokracja powstaje gdy państwo/zarządy wtrącają się w to co nie potrzeba.
"należałoby wprowadzić procedury nagrywania, a także ewidencjonowania, opisywania i archiwizowania nagrań - tłumaczy" -kłamstwo - niczego takiego nie trzeba robić - kierowca sam będzie wiedział co zrobić z nagraniem - i które
Powinien być tylko zakaz publikacji nagrań lub przynajmniej ostatniej minuty nagrań, by nie ujawniać pod jaki adres dojechała karetka lub jakie auto uczestniczyło w wypadku do którego dojechała, bo tylko to narusza prywatność klientów pogotowia.
- Ale proszę Pani, to nie ja, to Tadzio broił!
- Nie szkodzi - Jasio, natychmiast wyjdź!
Taka to rozmowa z idiotką, która nie rozumie w ogóle o co biega - ale ma władzę i nie zawaha się jej użyć...
Nie ogarniam tego, cokolwiek jest dobrego to zaraz trzeba to #!$%@?ć albo zakazać.