Przewiduję odpowiedzi od ewentualnie poinformowanej komendy policji: 1) Radiowóz jechał na pilną (tajną) interwencję, stąd brak sygnałów 2) Mimo ewidentnego wykroczenia nie można ustalić kto był kierowcą 3) Taki radiowóz można kupić w każdym sklepie z radiowozami 4) Pojechali sobie to pojechali, co nam zrobisz? ( ͡°͜ʖ͡°)
@UHUstic: Odpowiedź z policji będzie prosta "jak widzimy na załączonym filmie radiowóz miał skręcić i skręcił. Nie jest istotnym w którym kierunku czy w lewo czy w prawo.
Ja mam troszkę inne zdanie na temat tego przypadku - nie chcę bronić policji, ale widzę samochód, który prawdopodobnie wjechał na czerwonym lub późnym żółtym :)
Zwróćcie uwagę na to, że ostatnie auto z kierunku przeciwnego, skręcające w lewo (czyli na ekranie jadące w prawo) zjeżdża ze skrzyżowania, gdy załącza się światło żółte dla jadących prosto. Wprawdzie światło włącza się dopiero w momencie, gdy przekroczył linię jadących na wprost, więc teoretycznie zdążył
@husky83: Bardzo możliwe, że masz rację ale nie mając włączonych sygnałów dźwiękowych i świetlnych są zwykłym uczestnikiem ruchu. To tak jakby taksówkarz skręcił nagle z lewego pasa w prawo bo tam sobaczył klienta. Mandat.
To co piszesz owszem - ale gdyby odmówił przyjęcia mandatu. Jeśli przyjmie mandat - pozamiatane. Jeśli nie przyjmie - biegły może określić na podstawie czasu pomiędzy zmianą świateł, na jakim świetle wjechało to auto.
@dlcrdbdf: Ale łudzisz się że policja potraktowała by Cię za taką jazdę inaczej niż wypisaniem mandatu? Nawet gdybyś właśnie się dowiedział, że żona rodzi i jedziesz w przeciwnym kierunku to i tak będą to mieli w dupie...
Ludzie idą do policji nie aby SŁUŻYĆ ale żeby mieć trochę WŁADZY. Trzeba im wbijać przy każdej możliwości że nie są bezkarni...
@WLADCA_MALP: Nie są. Masz rację. Jednak nawet w prawie są widełki. Sąd może zawsze traktować lepiej lub gorzej dany czyn. Nie mam w rodzinie policjanta, po prostu uważam, że wszystko jest dla ludzi. I nie ma co naskakiwać. Należy mu się kara, ale jesli miał ważny powód jestem wstanie uwierzyć że mógłby nawet nie odpowiadac za swój czyn ze względu na wyższe dobro.
Też byłem świadkiem i to nie raz kiedy policja łamała przepisy, albo nie karała osób, które te przepisy łamały. Powiem szczerze, że takie zachowania policji bardziej mnie demoralizują niż 10 studentów z jointem w gębie przebiegających na czerwonym świetle.
Co zrobisz? Nic nie zrobisz. Jedynie co możemy to wrzucić to do internetu i pokazać innym. Jak to zgłosisz na policję i tak znajdą jakieś paradoksalne wytłumaczenie...
Sam Radom to stan umysłu, a tamtejsza policja uważa się za Strażników Teksasu. Takie przypadki należy nagłaśniać i piętnować jak najczęściej! Jeśli uważają, że mają prawo do oceniania nas i karania mandatami za jakieś błędy sami powinni być nieskazitelni. Jasne, że Rzecznik Komendy na pewno znajdzie jakąś przymroczność ciemną dla tej sprawy, ale facet powinien być ukarany tak jak każdy obywatel. Punkty i kasa!
Ostatnio jechałem do Poznania na targi i sytuacja była trochę inna: na jezdni ciągła w dodatku były szyny tramwajowe, przed nami stary model suki który nagle robi ostry skręt, po dojechaniu do przeciwnego pasa włączyli koguta i nagle zawracają - władza taka piękna.
Komentarze (37)
najlepsze
5) Czy ma pan ważne OC? Czy Pana samochód jest sprawny? Czy jest Pan trzeźwy? Jak często Pan bije żonę?
Zwróćcie uwagę na to, że ostatnie auto z kierunku przeciwnego, skręcające w lewo (czyli na ekranie jadące w prawo) zjeżdża ze skrzyżowania, gdy załącza się światło żółte dla jadących prosto. Wprawdzie światło włącza się dopiero w momencie, gdy przekroczył linię jadących na wprost, więc teoretycznie zdążył
To co piszesz owszem - ale gdyby odmówił przyjęcia mandatu.
Jeśli przyjmie mandat - pozamiatane. Jeśli nie przyjmie - biegły może określić na podstawie czasu pomiędzy zmianą świateł, na jakim świetle wjechało to auto.
Mój brat dostał mandat za wjazd
Ludzie idą do policji nie aby SŁUŻYĆ ale żeby mieć trochę WŁADZY. Trzeba im wbijać przy każdej możliwości że nie są bezkarni...
Nie mam w rodzinie policjanta, po prostu uważam, że wszystko jest dla ludzi. I nie ma co naskakiwać. Należy mu się kara, ale jesli miał ważny powód jestem wstanie uwierzyć że mógłby nawet nie odpowiadac za swój czyn ze względu na wyższe dobro.
Ale generalnie masz rację i tu się
Jasne, że Rzecznik Komendy na pewno znajdzie jakąś przymroczność ciemną dla tej sprawy, ale facet powinien być ukarany tak jak każdy obywatel. Punkty i kasa!