Brak osiągnięć i piątka na świadectwie? Od września dzieci nie muszą być zdolne
Jeszcze do niedawna mniej zdolni uczniowie z plastyki, WF-u, muzyki czy techniki musieli się nagimnastykować, aby ratować średnią. Od września nie będą musieli biegać za nauczycielami, aby podwyższyli im stopień z feralnego przedmiotu. Zostaną docenieni za "dobre chęci".
murarz13 z- #
- #
- #
- #
- #
- 11
Komentarze (11)
najlepsze
30 punktów na start z aktywności i z każdym brakiem stroju/nieusprawiedliwioną nieobecnością, itp. -3pkt.
do tego 4 sprawdziany umiejętności po 5pkt każdy
System działał idealnie, wszystkie sprawdziany miałem po 5pkt ale co z tego jak aktywność miałem słabą i zrównałem się oceną dostateczną z tymi że tak powiem "wybieranymi na
Plus, jak nauczyciel nie jest psycholem, to tak czy inaczej oceniał "za dobre chęci". Pamiętam jak mój wuefista wstawiał czwórki łamagom za to, że zadane ćwiczenia próbowali zrobić na
Ciekawie wyglądałaby wtedy rozmowa kwalifikacyjna na studia.
WF jeden z nie licznych przedmiotów gdzie człowiek właśnie sobie głowę ocenami nie zawracal tylko liczyła się dobra zabawą :/
A inna para kaloszy to zaś kto miał jakiego nauczyciela ;)
Tyle, że nie było takiej osoby co miała poniżej 4 na koniec z WF. Był to przedmiot "na luźno". Kto chciał lepsze oceny jeździł na zawody, proste. Szkolne grubaski olewali ćwiczenia, lub biegli (truchtem ;P) byle zaliczyć i mieli 4 na koniec i tak.
Teraz z takim system nauczania nie dziwię
Dobrze, że to zmienią. Pamiętam jak jeszcze w czasach LO niektórzy mieli dopuszczające z religii. Powód? Nie chodzenie na spotkania do kościoła, brak znajomości wszystkich tam regułek itd.
Zamiast uczyć się potrzebnych przedmiotów jak matematyka to zaprzątają sobie dzieci głowę bzdetami.