Powinny być jakieś 'rekrutacje', sporo starszych ludzi, którzy bardziej uczą 'patrzcie ile to ja wiem'( a może po prostu nie potrafią tej wiedzy przekazać w przystępny sposób) uczy na uczelniach, powinni wykładać Ci młodzi, zapasjonowani, którzy potrafią przekazać w przystępny sposób wiedzę, oglądają go na kamerach jak wykłada, sprawdzają opinie studentów - nie nadajesz sie, opieralasz sie, chcesz 'przebębnić' - wypad - następny. Mam i porównanie, miałem nauczyciela i Nauczyciela, profesor
Mechanika kwantowa..., splątanie kwantowe i upiorne oddziaływanie na odległość...Falowe oddziaływanie elektronów jako prawdopodobieństwo, jeśli nie patrzę na Księżyc, to gdzie on jest? Za moimi plecami? A może go tam nie ma, dopóki go nie zaobserwuję. Łatwiej zrozumieć kobietę i jej absurdy! Najgorsze jest to, że i jedno i drugie działa! W praktyce! Szlag by to trafił. :-)
dżizas.... tak wyglądało całe 5 lat moich (dziennych) studiów. Biedni podatnicy za to zapłacili. Teraz ja prowadzę wykłady (szkolenia, poza PL) moje wykłady zajmują 2 dni podczas kiedy reszta wykładowców, wykładających w/g tego samego programu truje ludziom po 5 dni. No... ale ja pomijam strukturę organizacyjną ICAO i zakresy kompetencji poszczególnych jej ciał, bo po co to praktykowi obsługującemu sprzęt wiedzieć co na co dzień robi sekretariat.
Kurcze nie mogę sobie przypomnieć nazwiska świetnego wykładowcy profesora, starszy pan już nie żyjący. Chyba miał na nazwisko Adamczyk ale mogę się mylić. Prowadził Fizykę I dla swieżaków z Polibudy Warszawskiej w auli Wydziału Fizyki. Genialnie przekazywał wiedzę, sam stworzył setki animacji obrazujące kolejne zagadnienia, a na egzaminie chował się na zaplecze z asystentami i wylapywał na kamerce ściągających. Generalnie mam z tym człowiekiem mega pozytywne wspomnienia
kumam zapis nie rozumiem o czym mówi.... albo dla specyficznej grupy to przeznaczone albo totalnie źle tłumaczy tak czy inaczej nie na wykop materiałbo z każdej dziedziny da się tak.
Sprawa jest prosta. Ludzie zachodu są pragmatyczni, uczą się tylko potrzebnych im rzeczy i pewności siebie, są bogaci. Ludzie wchodu panicznie boją się wiedzy praktycznej. Im dalej na wschód tym więcej ludzie lubią wiedzy encyklopedycznej i poniżają się nawzajem bo czegoś tam nie wiesz na pamięć i tak są biedakami z którymi nikt się nie liczy. Tu nie chodzi i wykształcenie i inteligencje tylko o mentalność, lepiej mieć przyjaciela czy sąsiada prostaka
Im dalej na wschód tym więcej ludzie lubią wiedzy encyklopedycznej i poniżają się nawzajem bo czegoś tam nie wiesz na pamięć i tak są biedakami z którymi nikt się nie liczy.
@Czesterek: Ale pieprzysz farmazony, co innego wiedza i zrozumienie tematu, a co innego podejście biznesowe i odpowiednie inwestycje w nowe wnioski/odkrycia...
Komentarze (75)
najlepsze
Mam i porównanie, miałem nauczyciela i Nauczyciela, profesor
@dlcrdbdf: Wektory rozumiesz, a polskiego nie?
@CwanyWacek: to akurat ma sens
Łatwiej zrozumieć kobietę i jej absurdy!
Najgorsze jest to, że i jedno i drugie działa! W praktyce!
Szlag by to trafił. :-)
Komentarz usunięty przez moderatora
why?
kumam zapis nie rozumiem o czym mówi.... albo dla specyficznej grupy to przeznaczone albo totalnie źle tłumaczy tak czy inaczej nie na wykop materiałbo z każdej dziedziny da się tak.
Im dalej na wschód tym więcej ludzie lubią wiedzy encyklopedycznej i poniżają się nawzajem bo czegoś tam nie wiesz na pamięć i tak są biedakami z którymi nikt się nie liczy.
Tu nie chodzi i wykształcenie i inteligencje tylko o mentalność, lepiej mieć przyjaciela czy sąsiada prostaka
@Czesterek:
Ale pieprzysz farmazony, co innego wiedza i zrozumienie tematu, a co innego podejście biznesowe i odpowiednie inwestycje w nowe wnioski/odkrycia...