Podstawą jest kulturalne i uprzejme zachowanie. Nie ma sensu obnosić się ze swoją wyższością wykształcenia, majątku, znajomości, czy czymkolwiek innym. Ja zawsze jestem miły i okazuję skruchę i ZAWSZE udaje mi się wykręcić a to od mandatu za brak świateł, a to brak kasku, a to nie am dokumentów, a to przechodzę na czerwonym. trzeba pokornie odebrać pouczenie i lekko się pokajać a stówka, czy ile by się należało zaoszczędzona. I policjant
"Musi też przedstawić podstawę prawną i przyczynę, dla której cię legitymuje."
W takim razie państwo dopuściło się przestępstwa na mnie. Zostałem zatrzymany przez policjantów. Chcieli ode mnie dokumentów, a ja chciałem tylko dowiedzieć się za co, i na jakiej podstawie chcą mnie legitymować. Policjant zdecydowanie odmówił udzielenia odpowiedzi. Gdybym tylko znał swoje prawa. Powiedziałem grzecznie i rezolutnie, że nie przypominam sobie, żebyśmy mieli aktualnie stan wojenny, i tak szybko, jak tylko pan
Jeżeli mamy przyjemność z kulturalnym policjantem, który przestrzega prawa to te rady nie są nam potrzebne.
Jeżeli koleś będzie miał w dupie prawo to naprawdę sądzicie, że trudno jest wymyślić powód do przeszukania? Te reguły są tak ogólne, że strach, bo jak udowodnić to, że faktycznie ktoś nie zachowywał się podejrzanie?
Do tego policjant ma kolegów policjantów i na czyją korzyść będą działali? Swojego kolegi, czy jakiegoś kolesia z ulicy? Pół biedy
Mądrze prawisz, rzecz w tym by traktować Policjanta jak człowieka, to też czasem ciężka praca. Zależy jednak na kogo się trafi, u mnie na wsi od jakiegoś czasu są częste roszady i trafił się patafian czepiający się wszystkiego by nałapać punktów i szybko awansować, trafiają się też goście, którzy są Policjantami bo brakuje Im cojones, ale to odosobnione przypadki. Generalnie z niemalże każdym da się dogadać, mi często zdarzało się dostawać
Polecam Wszystkim Ustawę o Policji, tam jest wszystko napisane co i jak może policjant. Artykuł z wykopu w niektórych lecz istotnych kwestiach wprowadza w błąd.
By stwierdzić tożsamość, policja może zażądać dowodu, paszportu lub „innego nie budzącego wątpliwości dokumentu”. Musi mieć uzasadniony powód (jesteś podejrzanym, świadkiem, poszukiwanym) a ja do dzis pamietam jak policjantkA mowila nam w liceum, ze taka kontrola jest rutynowa i trzeba przedstawic dowod, ze policjant nie musi przedstawiac uzasadnienia... przypadek?
choć to 'rutynowa kontrola" to policjant zawsze musi podać podstawę prawną a faktyczną musi podać na żądanie legitymowanego, ale wtedy zazwyczaj się mówi: "w celu sprawdzenia czy PAN/Pani nie jest osobą poszukiwaną" no chyba że jest jakaś prawdziwa przyczyna.
niestety dzisiejsza Policja to statystyki ile się wylegitymowało ile mandatów się wystawiło itd. więc Polska Policja zamiast naprawdę spełniać się w swojej roli to lata i szuka legitymowanych bo przełożeni będą źli i
Komentarze (76)
najlepsze
W takim razie państwo dopuściło się przestępstwa na mnie. Zostałem zatrzymany przez policjantów. Chcieli ode mnie dokumentów, a ja chciałem tylko dowiedzieć się za co, i na jakiej podstawie chcą mnie legitymować. Policjant zdecydowanie odmówił udzielenia odpowiedzi. Gdybym tylko znał swoje prawa. Powiedziałem grzecznie i rezolutnie, że nie przypominam sobie, żebyśmy mieli aktualnie stan wojenny, i tak szybko, jak tylko pan
Jeżeli koleś będzie miał w dupie prawo to naprawdę sądzicie, że trudno jest wymyślić powód do przeszukania? Te reguły są tak ogólne, że strach, bo jak udowodnić to, że faktycznie ktoś nie zachowywał się podejrzanie?
Do tego policjant ma kolegów policjantów i na czyją korzyść będą działali? Swojego kolegi, czy jakiegoś kolesia z ulicy? Pół biedy
Mądrze prawisz, rzecz w tym by traktować Policjanta jak człowieka, to też czasem ciężka praca. Zależy jednak na kogo się trafi, u mnie na wsi od jakiegoś czasu są częste roszady i trafił się patafian czepiający się wszystkiego by nałapać punktów i szybko awansować, trafiają się też goście, którzy są Policjantami bo brakuje Im cojones, ale to odosobnione przypadki. Generalnie z niemalże każdym da się dogadać, mi często zdarzało się dostawać
picie w miejscach publicznych(jeżeli są takowe w środku nocy)
A miejsce publiczne od której godziny już nie jest publicznym?
http://www.wykop.pl/link/106719/jak-obchodzic-sie-z-policja-poradnik - było, na głównej i bardziej szczegółowo opisane. Pozdr. dla sklerotyków.
niestety dzisiejsza Policja to statystyki ile się wylegitymowało ile mandatów się wystawiło itd. więc Polska Policja zamiast naprawdę spełniać się w swojej roli to lata i szuka legitymowanych bo przełożeni będą źli i