Skutecznie mi podniósł ten film ciśnienie, nie dość ,że wjeżdża na skrzyżowanie na czerwonym udając ,że go tam nie ma - tylko sobie powoli przejedzie, jeszcze do tego wiezie dziecko + gówniane oświetlenie na zasadzie "Panie władzo no przecież coś tam miga" jakaś gówno lampka której nie widać po odejściu 5 kroków od roweru. Nie rozumiem jak można tak nie mieć wyobraźni.
Niestety tego #!$%@? umysłowego nie da się wyleczyć. Ile razy jechaliście autem a przed maską jakiś super-tatuś albo super-mama ciągnie dzieciaka biegiem przez przejście na czerwonym świetle? To mądre jest? Chcą być przejechanie to kij z nimi ale niech nie ciągają dzieci za sobą.
@elemenTH: I tak nic nie przebije mamusiek wyjeżdżających na ulicę wózkami dziecięcymi w ramach czujki, najlepiej zza jakiegoś zaparkowanego samochodu czy innej przeszkody ( ͡°ʖ̯͡°)
ten człowiek jest chyba z jakiejś patologi ciemno mokro a on na czerwonym. Tacy i tak w większości mają szczeście, jakby Darwin był poza ich zasięgiem.
Komentarze (138)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora