Jak można z dzieckiem na rowerze po Alejach jeździć? Mój kolega jechał nie tak dawno zgodnie z przepisami, chłop wymusił na pasach pierwszeństwo, skręcił i musnął mojego znajomego - chłopak przeleciał ze 20 metrów, pęknięta podstawa czaszki - o tyle szczęśliwie, że nie doszło do poważnych komplikacji, a ten z dzieckiem pierwszeństwo na rowerze wymusza.... brak słów.
Tego typu #!$%@? umysłowe uważają że sygnalizacja świetlna i przepisy drogowe ich nie dotyczą bo są dla samochodów. Poważnie, oni tak myślą i wielokrotnie to od nich słyszałem.
skończony debil, który nie myśli zupełnie o bezpieczeństwa dziecka. Jeżeli przechodzę na pasach z wózkiem, to się rozglądam milion razy. Patrze, czy ci z zielonej strzałki zauważyli, że już na pasach jest zielone itp. A ten jakby nigdy nic sobie jedzie. Dodatkowo udaje głupa, że nie wie o czerwonym świetle.
a ja sobie idę ostatnio przez Lublin. Dochodzę do przejścia(bez drogi dla rowerów) a z naprzeciwka jedzie dwoje dorosłych osób z trójką dzieci. Dwie dziewczynki w wieku gimnazjalnym i jeden brzdąc ok 6 lat na oko. Zapaliło się zielone, a oni pakują chodnikiem i... przed przejściem wszyscy się zatrzymują, przeprowadzają rowery przez przejście i poza pasami wsiadają i jadą dalej.
Komentarze (138)
najlepsze