Patrona ateistów stracono na oczach tłumu. "Słusznie trzeba takich palić"
S tracono niejakiego Kazimierza Łyszczyńskiego, który w swoim traktacie ogłosił: "Boga nie ma". I stał się patronem wszystkich niewierzących. Kim był i jakiej filozofii hołdował straceniec? Zanim cokolwiek mu zarzucono, zanosiło się na to, że zostanie zakonnikiem
nikto z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 36
Komentarze (36)
najlepsze
Oni chyba nie rozumieją, że to jest dokładnie ten sam radykalizm z powodu którego boimy się islamu.
Komentarz usunięty przez moderatora
Jakie wierzenia, tacy męczennicy.
Oczywiście nie mam zamiaru oceniać zwyczajów tamtych czasów z perspektywy człowieka XXI wieku, bo to nie ma sensu, jednakże dużo bardziej prawdopodobne wydaje się, że został stracony za rażące naruszenia norm obyczajowych i moralnych,
Zatwardziali ateiści:
Bernard Nathanson - żydowski profesor