Ściągała z sieci programy i bajki dla dzieci. Ponad 200 tys. zł kary
Wśród programów, które wykryli policjanci, był między innymi popularny Total Commander, ale były też bajki i gry dla dzieci, w tym np. "Scooby Doo" i "Alicja w Krainie Czarów".
X.....a z- #
- #
- #
- #
- 262
Komentarze (262)
najlepsze
Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
Sąd I instancji nakazał zwrot tej kwoty, ale wczoraj Sąd Okręgowy w Opolu nakazał powtórzyć proces.
Sprawa 42-letniej kobiety z Krapkowic wróci zatem na wokandę Sądu Rejonowego w
@darek-jg: To jest najciekawsze w tej sprawie. Zainstalowała sobie oprogramowanie, podczas gdy nie miała dostępu do komputera. Cuda jakie, czy co?
@strongwarecki: Jeszcze nigdy ten sposób mi nie zadziałał.
http://www.pro.org.pl
Stowarzyszenie PRO przedstawia listę firm dla których uzyskało odszkodowania z tytułu wyroków sądowych i ugód. pozasądowych w latach 2006-2009. Wymienione w wykazie firmy prosimy o kontakt
http://www.pro.org.pl/files/lista_firm.doc
404 Not Found
The request /files/lista_firm.doc was not found on this server.
ZAIKS 2.0 - nie ma Cie na liscie kasy nie dostaniesz? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Polskie organa ścigania psia mać. Polska sprawiedliwość i świetnie sądy - pobijesz, zabijesz - nieumyśle spowodowanie śmierci - wyrok w zawieszeniu, bo przecież #!$%@? nie chciał skacząc po ofiarze. Odszkodowanie - tysiak i niech rodzina zamordowanego spyerdala.
A jako wyrok dodatkowo do tych setek tysięcy, które
Spójrz na to tak. Są dwie młode firmy wchodzące na rynek. Jedna wzięła kredyt i zakupiła legalne oprogramowanie. Druga spiraciła. W związku z tym ceny usług są odpowiednio dostosowane do ponoszonych kosztów więc ta, która piraci jest tańsza i wypycha z rynku firmę mającą legalne programy. Niszczy firmę i ludzi działających zgodnie z prawem.
Dla Ciebie to niewinne spiracenie, a w rzeczywistości nieuczciwa konkurencja, która uczciwych spycha na margines i
Czy istnieje coś takiego jak "kradzież oprogramowania"?!
na takiej samej zasadzie jak np. wegetarianie mówią "mięso to morderstwo".
zależy im, żeby ludzie tak na to patrzyli w sensie moralnym, ale z prawnego punktu widzenia oczywiście tak nie jest.
nawet w świetle obecnie obowiązującego ustawodawstwa (bez względu, czy się ono komuś podoba, czy nie), spiracenie oprogramowania to jest to naruszenie praw autorskich.
w najgorszym wypadku: przestępstwo przeciwko mieniu (jeśli