Śmiech w serialach - Big Bang Theory i Breaking Bad

Trochę o śmiechu w serialach komediowych i zestawienie dwóch filmików: 1. Breaking Bad przerobione na sitcom 2. Big Bang Theory z wyciętymi dźwiękami. Breaking Bad nawet pasuje, zwłaszcza ten link do innej części, BBT wychodzi nieśmiesznie.

[Nataniel_PL]

No tak, tylko że TBBP jest nagrywane przy żywej widowni, której śmiechy są częścią nagrania, dzięki temu jest to dużo naturalniejsze niż wciskanie śmiechu z taśmy tam gdzie reżyserowi wydaje się to słuszne

[leapharbravo]

@Nataniel_PL: no tak, tylko ze nagrywanie przy zywej widowni nie oznacza uzycia oryginalnej sciezki dziwekowej, nie ma zadnych przeciwskazan do tego, aby nagranie nie zostalo wciskane tam, gdzie rezyserowi wydaje sie to sluszne.

[pioterhiszpann]

Przy fragmencie z Big Bang Theory nie da sie nie smiać :P

[naughty_soul]

przestałam czytać po pierwszym błędzie:( "do póki"...prowadzenie bloga z błędami podważa mi cały tekst, niestety....jak śmieszność scen z podkładanym śmiechem...

[FDM33]

Pozostaje w lekkim konflikcie - wykopać czy zakopać. Breaking Bad lubię i poważam, a The Big Bang Theory uważam za coś totalnie i absolutnie beznadziejnego (szkoda pomysłu). Dowcip jak w Kiepskich, dialogi i scenariusz wychodzi chyba spod palca felietonistów w gazetkach gimnazjalnych, aktorsko zero i jeszcze te w---------e, wymuszone śmiechy. Chyba jednak wykopię, te wycięte heheszki znakomicie obrazują prawdę, panującą w shitcomie atmosferę grozy.

Sillicon Valley - that's the way you do